Koniec spekulacji. Już wszystko jest oficjalnie. Inter Miami ogłosił w piątek popołudniu, że do drużyny dołącza Luis Suarez, były gwiazdor m.in. FC Barcelony.
Urugwajczyk podpisał kontrakt z zespołem z Florydy na sezon 2024. Dołącza tym samym do swoich byłych kolegów z Barcelony: Lionela Messiego i Jordiego Alby.
36-latek w minionym sezonie wykręcił świetne liczby w lidze brazylijskiej w barwach Gremio. Rozegrał w sumie 53 mecze i może pochwalić się dorobkiem 26 goli i 17 asyst.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Teraz dołącza do Interu Miami i będzie chciał pomóc drużynie w uzyskaniu lepszego wyniku niż w sezonie 2023, gdy nie udało się nawet awansować do fazy play-off.
Mimo 36 lat na karku może stanowić zabójczy duet z Messim, z którym przyjaźni się jeszcze z czasów wspólnej gry w Barcelonie.
- Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany podjęciem nowego wyzwania. Jestem gotowy do pracy, by spełnić marzenie o zdobyciu kolejnych tytułów. Dam z siebie wszystko, by sprawić radość kibicom. Nie mogę się doczekać ponownego spotkania z przyjaciółmi i zawodnikami - powiedział Suarez.
- Dołącza do składu, który inspiruje kolejne pokolenie i nie możemy się doczekać aż wyjdzie na boisko zarówno z byłymi kolegami z drużyny, jak i młodymi zawodnikami z naszej akademii - stwierdził współwłaściciel klubu David Beckham.
CZYTAJ TAKŻE:
Wielki powrót do reprezentacji? "Wiedzą, gdzie mnie szukać"
Nowy dyrektor w TVP Sport. "Kulesza spadł z krzesła"