AC Milan postrzelał w pierwszym meczu w roku

PAP/EPA / Daniel Dal Zennaro / Mecz Pucharu Włoch: AC Milan - Cagliari Calcio
PAP/EPA / Daniel Dal Zennaro / Mecz Pucharu Włoch: AC Milan - Cagliari Calcio

Rossoneri nie powtórzyli błędów innych faworytów i dzięki zwycięstwu 4:1 z Cagliari Calcio awansowali do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Mateusz Wieteska nie pomógł uniknąć wysokiej porażki zespołowi z Sardynii.

Nie tylko AC Milan zwietrzył dużą szansę na podniesienie Pucharu Włoch. Z rozgrywek zdążyli odpaść mistrz kraju SSC Napoli oraz lider ligi Inter Mediolan. Tym samym grupa największych kandydatów do zdobycia trofeum skurczyła się. W styczniu przyszedł czas na wyłonienie jeszcze czterech brakujących ćwierćfinalistów.

Rossoneri wyszli na boisko w dalekim od galowego składzie z 18-letnim Jan-Carlo Simiciem, 19-letnim Chaką Traore oraz debiutantem Alejandro Jimenezem. Za porządek na boisku byli odpowiedzialni bardziej doświadczeni Davide Calabria, Theo Hernandez czy Luka Jović.

Trener Claudio Ranieri pozwolił pokazać się w podstawowym składzie Mateuszowi Wietesce. Kandydat do reprezentacji Polski zagrał w barwach Cagliari Calcio po raz pierwszy od początku listopada. Zabrakło go w ośmiu meczach przez dwa miesiące.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Najważniejszym piłkarzem w pierwszej połowie był Luka Jović. Serb strzelił dwa gole i zapewnił Milanowi prowadzenie 2:0. Pierwsza bramka padła w 29. minucie, a druga bramka w 42. minucie. Od początku grudnia Luka Jović strzelił pięć goli we wszystkich rozgrywkach, a skuteczniejsi w tym sezonie w Milanie są tylko Olivier Giroud oraz Christian Pulisić.

Ostatnie wątpliwości, co do awansu Milanu, zostały rozwiane w 50. minucie. Trafienie Chaki Traore dało prowadzenie 3:0 Rossonerim. Urodzony w 2004 roku piłkarz cieszył się z debiutanckiego gola dla klubu z Mediolanu. Goście z Sardynii mieli mało do powiedzenia na boisku, a nawet kiedy odpowiedzieli golem na 1:3, to niebawem stracili bramkę na 1:4 po strzale Rafaela Leao.

W grudniu do ćwierćfinałów Pucharu Włoch awansowali piłkarze Lazio, Bologni FC, ACF Fiorentiny oraz Frosinone Calcio.

AC Milan - Cagliari Calcio 4:1 (2:0)
1:0 - Luka Jović 29'
2:0 - Luka Jović 42'
3:0 - Chaka Traore 50'
3:1 - Paulo Daniel Dentello Azzi 88'
4:1 - Rafael Leao 90'

Składy:

Milan: Antonio Mirante - Davide Calabria (61' Alessandro Florenzi), Jan-Carlo Simić, Theo Hernandez, Alejandro Jimenez (80' Davide Bartesaghi) - Tijani Reijnders (80' Kevin Zeroli), Yacine Adli - Samuel Chukwueze, Luca Romero (70' Christian Pulisić), Chaka Traore (70' Rafael Leao) - Luka Jović

Cagliari: Boris Radunović - Alessandro Di Pardo, Mateusz Wieteska, Pantelis Hatzidiakos, Adam Obert - Jakub Jankto (63' Paulo Daniel Dentello Azzi), Antoine Makoumbou, Alessandro Di Pardo (72' Gabriele Zappa) - Alessandro Deiola, Marco Mancosu (72' Ibrahim Sulemana), Zito Luvumbo - Andrea Petagna (63' Gaston Pereiro)

Żółte kartki: Di Pardo, Deiola, Azzi (Cagliari)

Sędzia: Alessandro Prontera

1/8 finału Pucharu Włoch:

Inter Mediolan - Bologna FC 1:2 pd.
ACF Fiorentina - Parma Calcio 3:2
Lazio - Genoa CFC 1:0
SSC Napoli - Frosinone Calcio 0:4
Atalanta BC - US Sassuolo
AS Roma - Cremonese
Juventus FC - Salernitana

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty