Jose Mari Bakero: Dola trenera jest ciężka

Jose Mari Bakero w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał, że nie jest specjalistą od polskiej ligi, wie natomiast, że w Polonii Warszawa czeka go wiele pracy.

Jak to się stało, że hiszpański szkoleniowiec trafił do odległej i słabej piłkarsko Polski? - Polecił mnie mój przyjaciel Anthony Bruins Slot, z którym wcześniej pracowałem w Valencii, a który jest też współpracownikiem pana Wojciechowskiego - wyjaśnił Bakero.

Trener zdaje sobie sprawę, że w Polonii czeka go wiele pracy, a prezes Wojciechowski jest wymagający. - Cóż, dola trenera jest ciężka. Dla mnie ważne jest, by na początku usiąść i spokojnie porozmawiać z prezesem, trzeba się poznać i ustalić wspólne cele - powiedział Hiszpan. Dodał również, że niewiele wie o polskiej ekstraklasie. - Skłamałbym mówiąc, że oglądam całe mecze polskiej ligi, ale fragmenty i owszem - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Komentarze (0)