Wyjechał z narzeczoną do Turcji. "Ludzie przestrzegali"

Instagram / Na zdjęciu: Adam Buksa z partnerką.
Instagram / Na zdjęciu: Adam Buksa z partnerką.

Adam Buksa w obecnym sezonie reprezentuje barwy tureckiego Antalyasporu. Polski napastnik w rozmowie z "Faktem" nie ukrywa, że był przestrzegany przed takim ruchem transferowym.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich sezonach Adam Buksa z przytupem wszedł w europejską piłkę nożną. Po dwóch latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych Polak wrócił na Stary Kontynent, a dokładnie do Francji. Za sześć milionów euro został sprowadzony do RC Lens.

Po roku spędzonym we Francji, 27-latek udał się na wypożyczenie do tureckiego Antalyasporu. Wiele osób z otoczenia napastnika przestrzegało go przed tym ruchem. Jak się okazuje, nic złego nie przydarzyło się Polakowi i jego narzeczonej, a sami czują się tam bardzo dobrze.

- Byli ludzie, którzy przestrzegali mnie, żebym uważał na niektóre miejscowe zwyczaje. I co? I nic takiego się nie stało. Czujemy się tu z moją narzeczoną fantastycznie. Oczywiście jest to inna kultura i Turcy mają np. swoje zwyczaje religijne. W większości to muzułmanie i jak jedziemy na mecz wyjazdowy w piątek, to wspólnie idą się modlić do meczetu. Bardzo szanuję to i myślę, że ten respekt jest obustronny - powiedział Buksa w rozmowie z "Faktem".

Oprócz tego Adam Buksa zauważył ogromną różnicę między tureckimi kibicami, a chociażby tymi z Polski czy Wielkiej Brytanii. Fani w Turcji w ogóle nie spożywają alkoholu przy okazji meczów swojej drużyny, nie tak jak ma to miejsce w innych krajach Europy. Zamiast tego można spotkać ich z herbatą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"

- Oni kochają herbatę. Jechaliśmy na mecz do Konyasporu. Zatrzymaliśmy się na stacji benzynowej. Okazało się, że była tam grupka kibiców Antalyi. I tam zobaczyłem taki uroczy widok - wszyscy siedzą i popijają herbatę. Oczywiście zero alkoholu! Wszyscy są świadomi tego, po co jadą na mecz. Chcą wspierać swoją drużynę i to ich jednoczy. Alkohol jest tutaj w ogóle nieobecny, ponieważ ze względów religijnych oni po prostu nie piją - dodał napastnik.

Adam Buksa w tym sezonie wystąpił już w 19. spotkaniach Super Ligi. Zdobył on w nich 10 goli oraz 2 asysty. Po sezonie wróci do francuskiego RC Lens.

Zobacz także:
Bayern nie odpuszcza w walce o swojego zawodnika. Przebił ofertę Realu Madryt
Pierwszy transfer Warty Poznań? Decyzja już wkrótce

Komentarze (1)
avatar
tomek73505
27.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adaś ty mój ulubiony napastniku (że Szczecina jestem) chyba jeszcze nie widziałeś jak Turcy łoją alkohol....aczkolwiek co jak co ale kibicami są zaje ....