Wygląda na to, że priorytetem utytułowanego klubu w zimowym okienku transferowym jest wzmocnienie środka obrony. Jak podają różne źródła, zarząd Dynama Kijów może sprowadzić nawet dwóch zawodników z PKO Ekstraklasy.
Pierwszym z wymienionych jest czołowy obrońca Cracovii. Z informacji portalu weszlo.com wynika, że piąta siła ligi ukraińskiej wyraziła zainteresowanie Virgil Ghita, który ma niepodważalne miejsce w składzie trenera Jacka Zielińskiego. "Pasy" całkowicie nie wykluczyły możliwości transferu, lecz wygląda na to, że postawiły zaporowe warunki.
"Przedstawiciele Cracovii mieli przekazać, że nie za bardzo chcą sprzedawać tego piłkarza, ale jeżeli już usiądą do negocjacji, to za kwotę nie mniejszą niż 3,5-4 mln euro. Ukraińcy proponowali zdecydowanie mniej" - czytamy.
Zdaniem dziennikarz portalu mkszaglebie.pl, na liście życzeń klubu z Kijowa znajduje się również Aleks Ławniczak. 24-latek w PKO Ekstraklasie spisywał się na tyle dobrze, że był obserwowany nawet przez sztab szkoleniowy reprezentacji Polski.
Należy podkreślić, że Ławniczak ma ważny kontrakt z obecnym pracodawcą jeszcze przez półtora roku, więc KGHM Zagłębie Lubin mogłoby dobrze zarobić na jego ewentualnym transferze. W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się, czy przenosiny defensora do Dynama dojdą do skutku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć
Czytaj więcej:
Rozmyślił się na miejscu. Nie będzie transferu Musiałowskiego
Trener Juventusu liczy na Milika. "Potrafi decydować"