Stanowcza reakcja PZPN ws. Probierza? Były reprezentant grzmi

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Michał Probierz

Michał Probierz w przypadku braku awansu na Euro 2024 może odejść z reprezentacji Polski. Tak ostatnio stwierdził jeden z wiceprezesów PZPN. Teraz w "Przeglądzie Sportowym" mocno mu odpowiedział Radosław Kałużny.

- Michał jest na tyle charakternym człowiekiem, że bez względu na zapisy w kontrakcie, jeśli nie wywalczy awansu, moim zdaniem nie będzie dłużej trenerem drużyny narodowej - powiedział ostatnio Adam Kaźmierczak w tygodniku "Piłka Nożna". Jego słowa wywołały poruszenie, bo padły z ust wiceprezesa PZPN, który jest bliskim współpracownikiem Cezarego Kuleszy.

Ta wypowiedź dotarła do Radosława Kałużnego. Były reprezentant Polski nie kryje oburzenia. Jest bowiem zdania, że nawet brak awansu na Euro 2024 nie powinien skutkować kolejną rewolucją w drużynie narodowej.

- Temu panu z PZPN najwyraźniej przeszkadza spokój, którego ta reprezentacja potrzebuje. Nie wiem, czy on kojarzy, lecz Probierz objął reprezentację, kiedy ta dogorywała po kompromitującej kadencji Fernando Santosa. I nawet jeśli baraże zakończą się klapą, uważam, że rozliczenie Probierza powinno nastąpić po eliminacjach mistrzostw świata 2026, ewentualnie w ich trakcie, gdyby drużynie obecnego selekcjonera szło tak, jak zupełnie niedawno Santosowi. Wówczas należy reagować - komentuje Kałużny w "Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy

Walka o mistrzostwa Europy zacznie się 21 marca. Wtedy na PGE Narodowym zmierzymy się z Estonią. W przypadku zwycięstwa losy awansu rozstrzygną się w wyjazdowym spotkaniu z Walią lub Finlandią.

Dziś atmosfera wokół kadry jest taka, że jest niewielu optymistów, którzy są pewni awansu na turniej w Niemczech. Co jednak gdy sprawdzi się czarny scenariusz i Biało-Czerwoni przegrają baraże?

- Bez dwóch zdań byłaby to kompromitacja, ale powtarzam - eliminacje mistrzostw świata są etapem, za który z czystym sumieniem będzie można Probierza rozliczyć, a nie za cztery miesiące pracy, włączając w to zimową przerwę w grach reprezentacji - tłumaczy Kałużny.

Probierz do tej pory poprowadził reprezentację Polski w czterech meczach. Pod jego wodzą nasi piłkarze wygrali z Łotwą (2:0) i Wyspami Owczymi (2:0) oraz zremisowali z Mołdawią (1:1) i Czechami (1:1).

Lewandowski szczerze o kadrze. To on pomógł mu najbardziej >>
Probierz ujawnił, jak się czuje Lewandowski. Te słowa dotarły aż do Hiszpanii >>

Komentarze (2)
avatar
kareta
6.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecna Polska piłka nożna jest tak słaba jak Lewandowski w Barcelonie. Te wypowiedzi zawodników i tzw pseudo ekspertów oraz niektórych dzienniksrzy nie mają kompletnie żadnego znaczenia. 
avatar
Jan Malinowski
3.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Michale. Będziesz pan wyrywał mecze jeżeli o Lewandowskim jak najszybciej zapomnisz. Jeżeli ulegniesz pewnym głąbom z PZPN, że lewy ma być pierwszym strzelającym, to zapomnij o wygranych.