Zbigniew Boniek w ostatnich dniach skomentował na portalu X przejście Karola Świderskiego do Hellasu Werona czy wspominał derby Łodzi z 1978 roku.
Włączył się także do trwającej w sieci dyskusji na temat budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Skomentował wpis, który odnosił się do słów prezesa linii lotniczych Ryanair Michaela O'Leary'ego.
- CPK to był głupi plan głupiego rządu - przekonywał O'Leary. - Jeśli masz dwa i pół lotniska w Warszawie, to nie wydajesz 10 miliardów na nowe, centralne - dodał.
"Plus piękne, nowoczesne, które można jeszcze usprawnić, lotniska w prawie wszystkich miastach wojewódzkich" - przekonywał Boniek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
Jeden z internautów odpowiedział Bońkowi, że "nie ma pojęcia, dlaczego potrzebne jest CPK". Wyjaśnił także byłemu prezesowi PZPN, że budowa portu to także rozwój szybkich kolei.
"A co ma kolej do CPK? Polacy chcieliby mieć szybkie i dobre połączenia kolejowe, które nie są uzależnione od tego, czy powstanie, czy nie CPK..." - skwitował były piłkarz.
Bońkowi wypomniano słowa z 2019 roku, gdy narzekał, że reprezentacja Polski nie może wylądować na największym polskim lotnisku. Było bowiem zamknięte od północy do godz. 5:00.
Czytaj także:
- Barcelona ogłosiła kadrę. Wiemy, co z Lewandowskim
- Budynek klubowy Warty Poznań wyburzony. Czas na kolejne etapy modernizacji