Szwed doznał kontuzji podczas spotkania sparingowego z Szachtarem Donieck (1:3) rozgrywanego podczas zgrupowania w Turcji. Napastnik opuścił wówczas boisko w 26. minucie rywalizacji.
Klub po przeprowadzonych badaniach przekazał optymistyczne informacje. W oficjalnym komunikacie można było przeczytać o tym, że Mikael Ishak jest zdrowy i może wrócić do treningów z drużyną (więcej TUTAJ).
Obecnie sytuacja nie wygląda już tak pozytywnie. Kolejne badania napastnika wykazały, że nie jest on w pełni sprawny. Jego występ w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej stoi pod znakiem zapytania.
To fatalna informacja dla Lecha Poznań zważywszy na to, że klub nie może już liczyć także na Artura Sobiecha (więcej TUTAJ). Jedynym zdrowym i nominalnym napastnikiem Kolejorza jest w tym momencie Filip Szymczak.
Ishak na pewno nie wystąpi w ostatnim meczu towarzyskim poznańskiej drużyny przeciwko Wiśle Płock. Na inaugurację rundy wiosennej rywalem Lecha będzie Zagłębie Lubin. Spotkanie zostanie rozegrane 10 lutego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy