Do grona legendarnych polskich komentatorów możemy zaliczyć Dariusza Szpakowskiego, który w ostatnim czasie zszedł na boczny tor. Przez długi czas nie pojawiał się przy mikrofonie, ale ostatecznie wraca do pracy dla Telewizji Polskiej.
Pierwotnie mówiło się, że Szpakowski będzie nie tylko komentatorem, ale również doradcą zarządu TVP do spraw sportu. Miał również mocno wspierać dyrektora TVP Sport Jakuba Kwiatkowskiego, który objął tę funkcję, gdy dobiegła końca jego praca dla PZPN i reprezentacji Polski.
Jednak okazuje się, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Potwierdził to sam Kwiatkowski przy okazji wywiadu dla WP SportoweFakty (więcej TUTAJ). - Tu nastąpiło jakieś przekłamanie informacyjne, nieporozumienie, bo z tego co wiem Darek Szpakowski nigdy nie został doradcą zarządu. Mam do Darka ogromny szacunek jako komentatora, to legenda telewizji, z której nadal zamierzamy korzystać - przyznał nowy dyrektor TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu
Tym samym Szpakowski skupi się na ponownym komentowaniu spotkań piłkarskich, ale nie tylko. Na mikrofonie usłyszymy go również przy okazji nadchodzących igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu.
- On wraca do komentowania u nas piłki, pojedzie na turniej piłkarskich mistrzostw Europy, a później pojedzie na igrzyska komentować wiosła i kajaki. Zadeklarował też, że jeśli Polacy awansują na Euro, to on nie chce komentować meczów Biało-Czerwonych. Tak jak nie komentował spotkań kadry na mundialu w Katarze - dodał Kwiatkowski.
Tym samym legendarny komentator wróci do pracy po długiej przerwie. Ostatni raz za mikrofonem zasiadł podczas finału mistrzostw świata w Katarze, który odbył się 18 grudnia 2022 roku. A pierwotnie chciał zakończyć swoją karierę przed wspomnianym turniejem (więcej TUTAJ).