W Ukrainie jest już skreślony. "Zdrajca"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Kyzyłżar Petropawł  / Na zdjęciu: Artur Murza
Materiały prasowe / Kyzyłżar Petropawł / Na zdjęciu: Artur Murza
zdjęcie autora artykułu

Po inwazji Rosji na Ukrainę wielu sportowców naszych wschodnich sąsiadów chwyciło za broń, aby bronić kraju. Nie brakuje jednak zgoła odmiennych postaw. Młody piłkarz Artur Murza uznał, ze chciałby reprezentować barwy rosyjskiego klubu, FK Chimki.

W tym artykule dowiesz się o:

W lutym 2022 roku za naszą wschodnią granicą rozpętała się straszna wojna. Rosyjskie wojska wspomagane przez Białorusinów dokonały inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła bohaterską walkę z najeźdźcą.

Bardzo wielu sportowców chwyciło za broń i zginęło na froncie. Jednak nie wszyscy garną się do walki w obronie ojczyzny. Nie brakuje postaw budzących kontrowersje. Ci sportowcy nie są mile widziani w Ukrainie.

Wiele wskazuje na to, że takim stanie się także Artur Murza. 23-letni piłkarz reprezentował swego czasu barwy takich ukraińskich klubów jak FK Mariupol, Wołyń Łuck, Obołoń Kijów czy Metalist Charków. Potem związał się z drużynami z Łotwy, Kazachstanu i Austrii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie

Obecnie Murza pozostaje bez klubu, ale już wkrótce może się to zmienić. Aktualnie przebywa na testach w rosyjskim zespole FK Chimki. To drużyna z obwodu moskiewskiego, która przez kilka lat grała w rosyjskiej ekstraklasie. W poprzednim sezonie zanotowała jednak spadek na drugi poziom rozgrywkowy.

Dziennikarze portalu sport.24tv.ua nie mają wątpliwości, że to kolejny "zdrajca Ukrainy". Jeszcze jeden przykład sportowca, który postanowił porozumieć się z ekipą z kraju agresora. Na razie Murza wziął udział w meczu kontrolnym, w którym FC Chimki zremisowały z Krylią Sowietow 1:1. Rosyjski zespół przebywa obecnie na zgrupowaniu w Turcji.

- Szukaliśmy piłkarza bez klubu. Artur Murza trenuje z nami. Ma korzenie z Donbasu i rosyjski paszport - powiedział Andriej Tałałajew. Szkoleniowiec FC Chimki zauważył również u Ukraińca pewne braki treningowe. Z tego względu nie jest jeszcze przekonany, czy zostanie podpisany kontrakt z tym piłkarzem.

Czytaj także: Po pucharach! Kompromitacja Legii Warszawa Podolski potwierdza doniesienia. "Muszę powiedzieć prawdę"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Sir Lolo Suski
27.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To chyba troche za dużo wymagać od 23 latka aby szedł w okopy. Pobór na Ukrainie jest od 27 lat, może pójdzie?  
avatar
Mario198888
27.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma rosyjski paszport więc w czym problem? Polowa ukraincow ma rosyjski paszport i mówi po rusku, niech zgarną tych młodych do walki co to latają po naszych polskich ulicach  
avatar
Na worku szef
27.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I po co było wyłączać komentarze? Dzieje się coś?