Za "stówę" kupisz bilet na mecz Polska-Estonia? Nie żartuj

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Stadion PGE Narodowy (w ramce)
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Stadion PGE Narodowy (w ramce)

Już 21 marca 2024 roku reprezentacja Polski zmierzy się z Estonią w meczu, którego stawką będzie finał baraży do Euro 2024. PZPN uruchomił sprzedaż biletów. Ile trzeba zapłacić, aby wejść na Stadion PGE Narodowy w Warszawie?

Reprezentacja Polski nie zakwalifikowała się bezpośrednio do Euro 2024 i musi rywalizować w barażach. Na początek zagra u siebie z Estonią. W przypadku wygranej Biało-Czerwonych czeka wyjazd do Walii lub Finlandii, który rozstrzygnie o awansie do mistrzostw Europy.

Spotkanie Polska - Estonia odbędzie się 21 marca o godz. 20:45 na PGE Narodowym w Warszawie. PZPN rozpoczął sprzedaż biletów. Wiadomo już, ile trzeba zapłacić, aby móc zasiąść na trybunach?

Za bilet I kategorii należy liczyć się z wydatkiem 240 złotych. 180 kosztuje bilet II kategorii, a 120 złotych zapłacimy za wejściówkę III kategorii.

PZPN przygotował również dla fanów bilety "easy access" za 90 złotych. Tyle samo zapłacić musi osoba niepełnosprawna na wózku inwalidzkim z opiekunem.

Natomiast normalna wejściówka na sektor rodzinny kosztuje 100 złotych. Za bilet ulgowy dla dziecka do 12. roku życia trzeba zapłacić 60 złotych.

Dobrą wiadomością dla kibiców reprezentacji Polski jest to, że bilety nie zdrożały. Taką samą ofertę wejściówek PZPN przygotował dla fanów na listopadowy mecz Polska - Czechy, który zakończył zmagania w fazie grupowej eliminacji do Euro 2024.

źródło: PZPN
źródło: PZPN

Czytaj także:
Indian Wells: przyznano dzikie karty. Znane nazwiska wśród nagrodzonych
Przed Świątek i Hurkaczem ważny turniej. Kiedy losowanie drabinek w Indian Wells?

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Komentarze (1)
avatar
JerzyM
2.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To były czasy! W latach 70 tych i w pierwszych latach 80 tych, polska piłka nożna prezentowła światowy poziom! Nie przeszkadzały durne pociągnięcia komuny, niskie zarobki piłkarzy ( często na Czytaj całość