Przełamanie Sandecji Nowy Sącz rzutem na taśmę

Wicelider II ligi uratował wynik ostatnim atakiem

Sandecja Nowy Sącz próbuje uratować się przed kolejnym spadkiem. Zimą zatrudniła kolejnego trenera, a wygrana 2:1 z Radunią Stężyca jest pierwszą pod wodzą Roberta Kasperczyka.

Nowosądeczanie zwyciężyli z Radunią, choć jako pierwsi stracili gola. W 55. minucie Tomasz Dejewski strzałem głową zdobył prowadzenie dla przyjezdnych.

Sandecja nie zwątpiła w możliwość zapunktowania i zaczęła stwarzać sytuacje podbramkowe. Do podopiecznych Roberta Kasperczyka należała końcówka meczu. W 75. minucie Radosław Gołębiowski znakomicie dokręcił piłkę z rzutu rożnego do bramki i doprowadził do remisu. Z kolei w doliczonym czasie, praktycznie ostatnia akcja, dała wygraną 2:1 gospodarzom. Michał Rutkowski główkował na 2:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Radunia zalicza falstart w rundzie wiosennej i było ją stać na zdobycie punktu w trzech kolejkach. Wywalczyła go w zremisowanym 1:1 meczu z Olimpią Elbląg. Na wyjazdach poniosła porażki z Polonią Bytom oraz Sandecją. W tabeli znajduje się na piątej miejscu.

Sandecja Nowy Sącz - Radunia Stężyca 2:1 (0:0)
0:1 - Tomasz Dejewski 55'
1:1 - Radosław Gołębiowski 75'
2:1 - Michał Rutkowski 90'

Składy:

Sandecja: Martin Polacek - Tomasz Nawotka, Piotr Kowalik, Petr Buchta, Michał Rutkowski, Kamil Sobczak (72' Wiktor Kamiński), Jakub Wilczyński, Radosław Gołębiowski, Rastislav Vaclavik (64' Mikołaj Kwietniewski), Tomasz Kołbon, Rafał Wolsztyński (72' Patryk Bryła)

Radunia: Kacper Tułowiecki - Hubert Zwoźny, Tomasz Dejewski, Łukasz Bogusławski, Roko Kurtović (65' Jonatan Straus), Matej Mrsić, Wojciech Zieliński (75' Dmytro Baszłaj), Paweł Czajkowski, Wojciech Łuczak (59' Michał Biskup), Wojciech Słomka (59' Jakub Kwiatkowski), Mateusz Kuzimski

Żółte kartki: Kurtović, Mrsić, Zwoźny, Dejewski, Bogusławski (Radunia)

Sędzia: Kornel Paszkiewicz (Wrocław)

Tabela II ligi:

Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie