Milik bez powołania? Probierz zabrał głos

WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

W przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że Arkadiusz Milik nie otrzyma powołania na marcowe zgrupowanie reprezentacji. Doniesienia te w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą sprostował sam Michał Probierz.

Pod koniec lutego w mediach pojawiły się pierwsze informacje mówiące o tym, że Arkadiusz Milik nie znajdzie się na liście powołanych na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Michał Probierz miał już postawić krzyżyk na napastniku Juventusu (więcej o tym przeczytasz TUTAJ).

Doniesienia te zdziwiły samego selekcjonera, który zaprzeczył tym informacjom. O losie Milika Michał Probierz opowiedział w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.

- Sam byłem zaskoczony i nie ukrywam, że to bardzo dziwne, jak czytam, że Arek Milik jest odsunięty od reprezentacji i nie będzie powołany. Ja nawet tego nie wiem, a już czytam, że ktoś wie - powiedział szkoleniowiec Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu

Michał Probierz przyznał, że sprawa powołań na marcowe zgrupowanie nadal pozostaje otwarta. Selekcjoner i jego sztab w dalszym ciągu przyglądają się wielu piłkarzom. Trener zaznaczył, że pod uwagę, oprócz samej dyspozycji, będzie brał także sytuacje zdrowotne zawodników.

Wracając do Arkadiusza Milika, Probierz już raz nie powołał napastnika Juventusu na zgrupowanie. Miało to miejsce przy okazji listopadowych spotkań. Wtedy była to niemała niespodzianka. Gdyby jednak teraz 30-latka zabrakło w kadrze, to byłaby to raczej zrozumiała decyzja.

Ostatnie tygodnie nie są specjalnie udane dla Milika. W trzech poprzednich kolejkach Serie A na boisku spędził łącznie zaledwie... 13 minut. W ostatnich miesiącach miał tylko jeden przebłysk, gdy w Pucharze Włoch popisał się hat-trickiem w starciu z Frosinone Calcio. Poza tym Polak nie zachwycał.

Przypomnijmy, że reprezentacja Polski 21 marca zmierzy się z Estonią w barażach do Euro 2024. Jeśli Biało-Czerwoni wygrają, w decydującym starciu będą rywalizować z wygranym meczu Finlandia - Walia.

Zobacz także:
Potężne zmiany w polskim klubie. Dwaj byli reprezentanci zwolnieni
Przełamanie Sandecji Nowy Sącz rzutem na taśmę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty