Jest jasne, że zawodnicy prowadzeni przez Kamila Kuzerę raczej nie będą mieli spokojnej wiosny. Notowane przez nich wyniki zapowiadają walkę o utrzymanie w PKO Ekstraklasie niemalże do samego końca rozgrywek, a to nigdy nie jest komfortowe.
Przypadek Korony Kielce jest o tyle ciekawy, że przecież ma ona w swoich szeregach kilku naprawdę ciekawych i jakościowych piłkarzy. Do tego grona z pewnością należy Martin Remacle, który regularnie pokazuje bardzo duże umiejętności.
Dlatego też można było domniemywać, że belgijski pomocnik mógłby być rozchwytywany przy okazji letniego okna transferowego przez nieco zamożniejsze kluby. Te zakusy zostały jednak zatrzymane przez samą Koronę, a także wspomnianego zawodnika.
Kielczanie oficjalnie ogłosili przedłużenie kontraktu z najlepszym strzelcem swojego zespołu. Nowa umowa Belga będzie obowiązywała do lata 2026 roku, więc Korona jest zabezpieczona na zakusy innych ekip z naszej ligi, czy też z innych krajów.
Oczywiście sytuacja mogłaby się skomplikować, gdyby ekipa z województwa Świętokrzyskiego w tym sezonie spadła z ligi. Wtedy wymagania klubu mogłyby być zdecydowanie mniejsze, bo przecież ten był na musiku. Jednak póki co, to właśnie Remacle ma pomóc w utrzymaniu PKO Ekstraklasy dla Kielc.
Z dumą ogłaszamy tę informację - Martin Remacle na koroniarskim pokładzie na dłużej!
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) March 6, 2024
Bardzo się cieszymy i życzymy Ci wielu sukcesów, a także samych pięknych chwil w naszym zespole!
Więcej https://t.co/rxgK9ZFubo pic.twitter.com/jaif4AYD44
Czytaj też:
Kmita: To Widzew chce grać w "Piłkarskiego pokera"
Afera dyplomowa. "Lewy" i Milik tłumaczą
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!