KKS 1925 Kalisz zagrał poprzedni mecz w poniedziałek na zakończenie kolejki. Musiał w nim walczyć dosłownie do ostatniej akcji o punkt za remis 1:1. Kaliszanom nie udało się zbliżyć w tabeli do lidera Kotwicy Kołobrzeg, ale niemrawy pościg z niższych miejsc sprawia, że przybliżają się oni konsekwentnie do Fortuna I ligi. Z kolejnym rywalem KKS spotkał się już w piątek, a był nim dobry znajomy ŁKS II Łódź.
KKS stracił pierwszego gola w meczu tak samo jak w Puławach, ale na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Na jedną bramkę Jana Kuźmy od razu dwiema odpowiedział Hubert Sobol. Napastnik jest w wysokiej formie od początku rundy wiosennej, a dublet umocnił go na pierwszym miejscu w klasyfikacji strzelców ligi. Nie dał jednak zwycięstwa, ponieważ w 75. minucie Alan Siwek doprowadził do remisu 2:2.
Do starcia drugoligowców z województwa śląskiego doszło w Bytomiu. Polonia nabrała rozpędu po zimowym okresie przygotowań i zamierzała wykonać kolejny krok w kierunku pozostania na szczeblu centralnym. Przed pierwszym gwizdkiem Marcina Bielawskiego gospodarze mieli o trzy punkty więcej niż GKS Jastrzębie. W rundzie jesiennej lepsi byli piłkarze z Jastrzębia-Zdroju, którzy w całkiem efektownym meczu zwyciężyli 4:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Drużyny wystrzelały się we wspomnianym meczu i rewanż zakończył się już bezbramkowym remisem. W ten sposób nie wykonały zdecydowanego kroku w kierunku utrzymania. Polonia oddała siedem strzałów celnych przy tylko dwóch jastrzębian, ale skuteczność nie dopisała ani gospodarzom, ani gościom.
23. kolejka II ligi:
KKS 1925 Kalisz - ŁKS II Łódź 2:2 (2:1)
0:1 - Jan Kuźma 20'
1:1 - Hubert Sobol (k.) 29'
2:1 - Hubert Sobol 37'
2:2 - Alan Siwek 75'
Polonia Bytom - GKS Jastrzębie 0:0
Tabela II ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych