Trwa piękny sen kopciuszka w Pucharze Niemiec

Kolejna szalona noc dla trzecioligowca. W doliczonym czasie 1. FC Saarbruecken zapewnił sobie zwycięstwo 2:1 z Borussią M'gladbach na miarę sensacyjnego awansu do półfinału Pucharu Niemiec.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Radość zawodników 1FC Saarbruecken Instagram / 1.FC Saarbruecken / Radość zawodników 1.FC Saarbruecken
Piękny rajd doprowadził zawodników 1.FC Saarbruecken do ćwierćfinału Pucharu Niemiec. We wtorek gospodarze chcieli przeżyć jeszcze jeden magiczny wieczór i osiągnąć historyczny półfinał. Ich przeciwnikami byli piłkarze Borussii M'gladbach, którzy jeszcze niedawno reprezentowali Bundesligę w europejskich pucharach. Doświadczenie przemawiało za gośćmi, ale przecież tak samo było w meczach Saarbruecken przeciwko Bayernowi Monachium i Eintrachtowi Frankfurt.

Historia tego meczu rozpoczęła się 7 lutego. Także tego dnia drużyny były gotowe do rozpoczęcia walki o awans, ale pojedynek został odwołany z powodu ulewnych opadów deszczu. Boisko było w złym stanie i gra na nim zagrażała zdrowiu zawodników. Organizatorzy próbowali osuszyć murawę za pomocą dmuchaw do liści, ale na niewiele się to zdało. Sędzia zdecydował się przełożyć mecz i trzeba było na niego poczekać jeszcze przez ponad miesiąc.

Na początku meczu drużyny zadały sobie od razu po jednym mocnym ciosie. Borussia prowadziła w 8. minucie dzięki strzałowi Robina Hacka, który przymierzył do odsłoniętej bramki na zakończenie zaledwie kilkusekundowego, żwawego kontrataku. Już w 11. minucie trzecioligowiec miał nadspodziewanie dużo miejsca na połowie Borussii, za co karą było uderzenie zza pola karnego na 1:1 Amine'a Naifiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Dwa gole, w niespełna kwadrans, mogły zapowiadać ofensywne granie do końca spotkania. Tak niekoniecznie się stało i na rozstrzygnięcie trzeba było poczekać do doliczonego czasu. W nim trzecioligowiec przeprowadził decydujący atak na 2:1. Tym razem bohaterem, w szeregach kopciuszka, okazał się Kai Bruenker. To on zadał drugi cios Borussii strzałem z kilkunastu metrów na zakończenie szybkiego ataku. Kolejna sensacja na Ludwigspark Stadion stała się faktem.

Ćwierćfinał Pucharu Niemiec:

1.FC Saarbruecken - Borussia M'gladbach 2:1 (1:1)
0:1 - Robin Hack 8'
1:1 - Amine Naiti 11'
2:1 - Kai Bruenker 90'

Składy:

Saarbruecken: Tim Schreiber - Bjarne Thoelke, Manuel Zeitz, Lukas Boeder - Robin Becker (74' Dominik Becker), Luca Kerber, Patrick Sontheimer (67' Tim Civeja), Kasim Rabihić (46' Julian Guenther-Schmidt), Marcel Gaus - Kai Bruenker, Amine Naifi (74' Fabio Sanchez)

Borussia: Moritz Nicolas - Nico Elvedi (82' Stefan Lainer), Ko Itakura, Marvin Friedrich - Franck Honorat, Rocco Reitz (69' Manu Kone), Julian Weigl, Luca Netz (82' Joe Scally) - Robin Hack (69' Nathan N'Goumou), Jordan Siebatcheu, Florian Neuhaus

Żółte kartki: Sontheimer, Naifi, Bruenker (Saarbruecken) oraz Elvedi (Borussia)

Sędzia: Robert Hartmann

Czytaj także: PSG definitywnie wykupiło napastnika. Wielkie pieniądze zapłacone
Czytaj także: Kolejna kontuzja. PSG ma poważny problem

Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy 1.FC Saarbruecken zdobędzie w tym sezonie Puchar Niemiec?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×