W 2021 roku legendarny piłkarz Bayernu Monachium Jerome Boateng rozstał się z Polką Kasią Lenhardt. Para spotykała się ze sobą ponad rok, jednak po tym czasie ich związek dobiegł końca.
Tydzień po dużej zmianie w swoim życiu Lenhardt popełniła samobójstwo. 25-letnia kobieta została znaleziona martwa w mieszkaniu w Berlinie. Co prawda policja wykluczyła udział osób trzecich, ale do zaskakujących informacji dotarł właśnie niemiecki "Der Spiegel".
Po śmierci modelki mówiło się, jakoby piłkarz miał stosować przemoc wobec byłej partnerki. Boateng nigdy nie został ukarany, ale może się to zmienić po tym, gdy ujawniona została treść maila jego matki.
"Mój syn od lat znęca się psychicznie i fizycznie nad kobietami, teraz Kasia Lenhardt odebrała sobie życie, a on nadal nie chce ponieść konsekwencji swojego zachowania" - napisała rodzicielka Niemca do berlińskiej adwokatki 25 marca 2021 roku.
"Der Spiegel" przekazał również, że ma dostęp do wiadomości głosowej Lenhardt z 2019 roku, na której ta przyznała się do agresywnego zachowania partnera. - Niestety prawie złamał mi lewy kciuk - miały brzmieć słowa kobiety.
Niemiecki tygodnik przypomina również, że nie umorzone zostało postępowanie w sprawie umyślnego uszkodzenia ciała, którego miał dopuścić się Boateng. Ten nie zabrał głosu ws. maila matki, ale zrobił to jego prawnik.
"Ze względu na toczące się postępowanie nasz klient nie jest obecnie w stanie szczegółowo odpowiedzieć na pańskie pytania. Zatem zasadniczo: jesteście po prostu w dużej mierze dezinformowani. Ponadto najwyraźniej otrzymujcie jedynie wybiórcze informacje" - brzmi oświadczenie prawnika 35-latka.
Z kolei "Bild" twierdzi, że właśnie w piątek (15 marca) Boateng poznał datę procesu. Ten ma rozpocząć się 14 czerwca w Monachium, a wyrok zostanie ogłoszony nieco ponad miesiąc później.
Obrońca, który obecnie występuje we włoskiej US Salernitanie 1919, nie ma poparcia fanów, którzy nazywają go mordercą, wspominając sprawę Lenhardt. Z kolei Niemiec w przeszłości był również oskarżany o znęcanie się nad inną partnerkę. Miał bowiem obrażać, ugryźć, a nawet rzucić na podłogę Sherin Senler. Wówczas uznano go winnym i zapłacił karę w wysokości 1,2 mln euro.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.
Przeczytaj także:
Doczekał się. Polski talent wchodzi na salony