Oprawa, która wzbudziła wiele kontrowersji została pokazana na tzw. młynie. Na transparencie znajdował się ubrany w kominiarkę kibic Cracovii, który w jednej dłoni miał pałkę teleskopową, a w drugiej odciętą głowę. Pod grafiką znalazły się słowa: "Jesteśmy jak Prometeusz, bo dajemy ludziom ogień".
Przekaz w sposób oczywisty nawiązywał do jednej z grup kibicowskich Wisły Kraków. W związku z zaistniałą sytuacją Cracovia wydała oświadczenie, w którym klub przeprosił za zachowanie kibiców oraz wyraził nadzieję, że podobne zdarzenia nie powtórzą się w przyszłości.
Komisja Ligi nałożyła na Pasy karę finansową w wysokości 10 tysięcy złotych. Kibice klubu mają z kolei zakaz wyjazdowy na mecz z Pogonią Szczecin. Spotkanie z Dumą Pomorza odbędzie się 30 marca.
Cracovia zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy z dorobkiem 28 zdobytych punktów w 25 rozegranych meczach. Pasy mają zaledwie cztery "oczka" przewagi nad strefą spadkową.
Czytaj także:
Jest pierwsza umowa na nowy stadion Rakowa. Tymczasem trwają prace na starym obiekcie
Długie miesiące koszmaru. Polak wrócił do kadry po zawieszeniu
ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę na środku boiska. A później zrobił szalony rajd