W Atenach mieliśmy prawdziwą demolkę. Kazachstan się nie postawił i już po pierwszej połowie można było gasić światło. Grecy po czterdziestu minutach prowadzili 4:0 i mieli olbrzymią przewagę niemal w każdej statystyce.
Finalnie stanęło na pięciu bramkach, a ta ostatnia padła po samobójczym uderzeniu Jerkina Tapałowa w samej końcówce.
W podobnych rozmiarach Islandia wygrała w Budapeszczie z Izraelem. Fantastycznego gola bezpośrednio z rzutu wolnego strzelił dla Islandii Albert Gudmundsson. Mimo iż to Izraelczycy wyszli na prowadzenie jako pierwsi, to później strzelali już tylko rywale. Jak się okazało, odnieśli bardzo przekonujące zwycięstwo i pewnie wjechali do finału, a Gudmundsson schodził z murawy z hat-trickiem.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz: Lewandowski? Był dobrym duchem drużyny, nie histeryzował
Najbardziej zacięte spotkanie odbyło się w Zenicy. Bośnia i Hercegowina stoczyła ciężki bój z Ukrainą.
Ukraińcy strzelili trzy gole i wygrali 2:1. Zaczęło się od trafienia samobójczego Mykoły Matwijenki. Później jednak goście strzelali już do właściwej bramki. W 85. minucie Roman Jaremczuk, a trzy minuty później Artem Dowbyk.
Ukraina miała dużą przewagę w posiadaniu piłki, natomiast samo spotkanie było dość wyrównane, jeśli spojrzymy w statystyki.
I tak: Grecja w finale baraży zagra Gruzją, która nieco wcześniej bardzo pewnie ograła Luksemburg (----> RELACJA), natomiast Islandia o awans na turniej finałowy powalczy z Ukrainą.
Grecja - Kazachstan 5:0 (4:0)
1:0 Tasos Bakasetas (k.) 9'
2:0 Dimitris Pelkas 15'
3:0 Fotis Ioannidis 37'
4:0 Dimitris Kourbelis 40'
5:0 Jerkin Tapałow (s.) 86'
Izrael - Islandia 1:4 (1:2)
1:0 Eran Zahavi (k.) 31'
1:1 Albert Gudmundsson 39'
1:2 Arnor Ingvi Traustason 42'
1:3 Albert Gudmundsson 83'
1:4 Albert Gudmundsson 87'
Bośnia i Hercegowina - Ukraina 1:2 (0:0)
1:0 Mykoła Matwijenko (s.) 57'
1:1 Roman Jaremczuk 85'
1:2 Artem Dowbyk 88'
*
CZYTAJ TAKŻE:
Koniec Ligue 1 Uber Eats. Topowa liga zmienia sponsora
To on zarabia w Hiszpanii więcej niż Lewandowski