Po wielu miesiącach dobiegła końca rywalizacja o miejsca na Euro 2024. Tym samym znamy już wszystkich uczestników nadchodzącej wielkiej imprezy. Reprezentacja Polski jako ostatnia załapała się na nadchodzące wydarzenie.
Od samego początku jasne było, co spotka Biało-Czerwonych na Euro 2024. Po tym, gdy udało im się wyeliminować zarówno Estonię, jak i Walię w barażach nie pozostaje nic innego niż czekać na wspomniany turniej, gdzie ich rywalem będą Francuzi, Holendrzy oraz Austriacy.
Na papierze można powiedzieć, że podopieczni Michała Probierza powalczą o 3. miejsce. Poza zasięgiem wydaje się być Francja oraz Holandia, ale inaczej jest w przypadku Francji. A biorąc pod uwagę, że cztery z sześciu ekip, które zajmą przedostatnie miejsce, będą grać dalej. Jest więc spora nadzieja, by zajść dalej.
ZOBACZ WIDEO: Mamy Euro! Brak euforii wśród ekspertów pomeczowego studia
Chcesz wspierać Polskę? Szykuj portfel
W czwartek rusza sprzedaż biletów na Euro 2024 dla kibiców z Polski, Ukrainy i Gruzji, czyli krajów, które jako ostatnie awansowały do turnieju. Więcej TUTAJ. Ceny wejściówek mimo wszystko nie są tak drogie, jak można by się spodziewać.
W pierwszym meczu na Euro 2024 Polska zagra w Hamburgu z Holandią. Najtańsze bilety na nadchodzący spektakl warte są od 30 euro, czyli blisko 130 złotych. Kolejna kategoria wejściówek to już jednak wydatek na poziomie ok. 260 zł.
To oczywiście dopiero pierwsza część wydatków, jakie trzeba przeznaczyć, by wybrać się na mecz Polski. W końcu oprócz biletu na stadion dochodzi do tego m.in. przejazd bądź lot do miasta, gdzie rywalizować będzie nasza kadra.
W tym momencie ceny biletów lotniczych do Hamburga są wysokie, ponieważ trzeba liczyć się z wydatkiem przynajmniej 700 złotych. Jednak w zależności od czasu pobytu niewykluczone, że cena wzrośnie do nawet 1100 zł.
Do tego dochodzi jeszcze nocleg, który z uwagi na wielki turniej również będzie w mocno wygórowanych cenach. W tym przypadku trzeba przeznaczyć 1500-2000 złotych, by spędzić w Hamburgu dwie noce w obiekcie położonym niezbyt daleko od centrum miasta.
Droga i daleka droga przed Polakami
Biorąc pod uwagę całokształt, to lot do Hamburga, hotel, a także bilet na mecz pobierze z konta wysoką sumę. Doliczając do tego jedzenie, trzeba liczyć się z wydatkiem ok. 3500-4000 złotych na osobę. Podobne będą koszty wycieczki na mecze z Austrią do Berlina i Francją do Dortmundu.
Zapewne krótszy pobyt może obniżyć koszt o nawet 25 proc. Na dwuosobowy wyjazd do Hamburga trzeba będzie przeznaczyć mniej więcej 5000 złotych. A licząc się jeszcze z aktualnymi pensjami w naszym kraju, to nawet miesięczna wypłata może nie pozwolić na pokrycie całości kosztów wycieczki w komfortowych warunkach.
Oczywiście nie można wykluczyć również zdecydowanie tańszej opcji na to, by znaleźć się w Niemczech. Zapewne wyjazd samochodem może wpłynąć pozytywnie na kwotę, którą trzeba posiadać, by dostać się na mecz Polaków na Euro 2024. Istnieje także możliwość odpuszczenia hotelu i zapewnienie sobie znacząco innego miejsca do noclegu, które może odbiegać jakością, ale mieć pozytywny wpływ na aspekt finansowy.
Niewykluczone jednak, że właśnie z uwagi na ceny samolotów czy hoteli wielu kibiców z naszego kraju odpuści sobie wyjazd do sąsiedniego kraju. W końcu już teraz w Hamburgu możemy zobaczyć znaczące różnice w wynajmie pokoi w hotelu niż wcześniej.
Przeczytaj także:
Euforia po awansie? Smutne sceny na lotnisku