Nerwy w Austrii. Wielki klub chce selekcjonera rywala Polski

PAP/EPA / Juanjo Martin / Na zdjęciu: Ralf Rangnick
PAP/EPA / Juanjo Martin / Na zdjęciu: Ralf Rangnick

Zdaniem dziennikarza Georga Holznera, Bayern Monachium zainteresował się zatrudnieniem Ralfa Rangnicka. To opcja, gdyby klub nie doszedł do porozumienia z kandydatem na trenera numer jeden Xabim Alonso.

Ralf Rangnick został selekcjonerem reprezentacji Austrii w 2022 roku. Wprowadził drużynę w dobrym stylu do Euro 2024 i poprowadzi ją minimum w trzech meczach w grupie turnieju przeciwko Francji, Polsce i Holandii. Pierwsza przygoda Niemca w roli selekcjonera wygląda ciekawie i zapracował na duże zaufanie w Austrii.

Jaka będzie przyszłość Ralfa Rangnicka? Ziarno niepewności w tej sprawie zasiał dziennikarz Georg Holzner z magazynu "Kicker". Jego zdaniem, doświadczony menedżer jest kandydatem numer dwa na nowego trenera Bayernu Monachium po kadencji Thomasa Tuchela.

"Ralf Rangnick jest pierwszą alternatywą, jeżeli Xabi Alonso zdecyduje się nie zaangażować w Bayernie. Władze klubu z Monachium oczekują, że Hiszpan podejmie decyzję w ciągu najbliższych czterech tygodni" - napisał Georg Holzner.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Bayern szuka trenera w sezonie, w którym nie podniesie Pucharu Niemiec i najpewniej nie obroni mistrzostwa Niemiec. Możliwość osiągnięcia sukcesu pozostaje w Lidze Mistrzów, w której ćwierćfinałowym przeciwnikiem będzie Arsenal FC.

Opcja zatrudnienia Xabiego Alonso to postawienie na wciąż młodego trenera, który pracuje na markę w Bayerze 04 Leverkusen. Z kolei Ralf Rangnick to doświadczony trener związany w przeszłości między innymi z Manchesterem United, RB Lipsk i Schalke 04 Gelsenkirchen.

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Komentarze (0)