Korona, podobnie jak Zagłębie, w bieżących rozgrywkach trzy razy wygrywała, trzykrotnie remisowała i aż siedem razy schodziła z boiska pokonana. Żółto-czerwoni sąsiadują z Miedziowymi w tabeli, zajmując kolejno jedenaste i dwunaste miejsce. Wydawało się, że drużyny te będą walczyć o coś więcej, niż tylko o utrzymanie w lidze. Rundę jesienną wkrótce zakończą jednak najpewniej w dolnej połowie tabeli.
Kielczanie nie mogą się pochwalić dobrą passą w ostatnich spotkaniach. Porażki z Arką, Legią, Wisłą i remis z Lechią łatwo pozwalają się podsumować - Korona nie zdobywa punktów ani z drużynami z czołówki klasyfikacji, ani z ligowymi średniakami. Korzystniej sytuacja wygląda w przypadku Zagłębia, który start sezonu miał beznadziejny, ale potem było już tylko lepiej. W dwóch ostatnich konfrontacjach podopieczni Franciszka Smudy zyskali 6 punktów, pokonując Polonię Bytom oraz Odrę Wodzisław.
- Jedziemy do Kielc powalczyć co najmniej o remis. Łatwo z pewnością nie będzie. Korona ma wspaniały obiekt, świetnych kibiców. Jest faworytem tego meczu i raczej nie położy się przed nami na murawie. Można spodziewać się wybornego widowiska - mówi Piotr Świerczewski, pomocnik lubinian, który w kieleckiej Koronie grał wówczas, gdy jej szkoleniowcem był jeszcze Jacek Zieliński. - Teraz reprezentuję barwy Zagłębia i oczywistym jest, że nie będę żywić na boisku żadnych sentymentów - dodaje popularny "Świr".
- Cieszy nas przełom w meczu z Lechią Gdańsk, kiedy to zdobyliśmy wreszcie punkt po serii porażek. Wierzę, że teraz zrobimy wreszcie jakiś postęp - podkreśla trener Korony, Marek Motyka. Przed jego zespołem postawiono za cel zajęcie miejsca od 4 do 8. Póki co drużyna spisuje się o wiele poniżej oczekiwań. Najlepsi jej piłkarze, tacy jak Nikola Mijajlović czy Aleksandar Vuković częściej zawodzą niż zaskakują. Ponadto kielecki zespół nie ma w swoich szykach rasowego napastnika. Krzysztof Gajtkowski słynął niegdyś z świetnego instynktu strzeleckiego (za co nosił pseudonimy "Kusza" a także "Strzelba"), ale w chwili obecnej jest cieniem samego siebie.
W ekipie Zagłębia świetne partie w ostatnim czasie rozgrywa Mouhamadou Traore, który jeśli zachowa swą aktualną skuteczność, może wyrosnąć na jedno z objawień ligowych boisk. Kto wie, może właśnie on postara się o sprawienie niespodzianki w zbliżającym się piątkowym meczu obu zespołów?
Korona Kielce - Zagłębie Lubin / pt. 20.11.2009 r. godz. 17:45
Przewidywane składy:
Korona: Cierzniak - Markiewicz, Hernani, Malarczyk, Kal - Kiełb, Vuković, Wilk, Sobolewski - Edi, Konon.
Zagłębie: Ptak - Rymaniak, Stasiak, Jasiński, Nhamoinesu - Hanzel, Bartczak, Świerczewski, Ekwueme - Plizga, Traore.
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Wyślij SMS o treści SF ZAGLEBIE na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT