Probierz mógł pracować z kadrą szybciej? Boniek wygadał się

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Mateusz Czarnecki / Michał Probierz / Zbigniew Boniek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Mateusz Czarnecki / Michał Probierz / Zbigniew Boniek

Michał Probierz posadę selekcjonera reprezentacji Polski objął we wrześniu 2023 roku, jednak jak się okazuje, mogło to nastąpić dwa lata wcześniej. Rąbka tajemnicy w tej sprawie na kanale Meczyki.pl uchylił Zbigniew Boniek, były prezes PZPN.

Michał Probierz wywiązał się z postawionego przed nim zadania i awansował z reprezentacją Polski na mistrzostwa Europy w Niemczech. Obecny selekcjoner przejął pałeczkę po Fernando Santosie, który zostawił Biało-Czerwonych w fatalnej sytuacji w eliminacjach do Euro.

Nie będzie zatem nadużyciem stwierdzenie, że Probierz został ojcem sukcesu, jakim niewątpliwie jest awans na turniej w Niemczech. Kto wie, w jakim miejscu byłaby obecnie reprezentacja Polski, gdyby 51-latek wcześniej objął stery w kadrze narodowej.

A co ciekawe, pojawiały się już takie plany. Miało to miejsce jeszcze za czasów Zbigniewa Bońka jako prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. I to właśnie 68-latek na kanale Meczyki.pl zdradził, że miał w głowie takie myśli, by dać szansę Probierzowi.

ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym

Wszystko działo się po tym, jak z funkcją selekcjonera pożegnał się Jerzy Brzęczek, czyli w 2021 roku. Ostatecznie wybór Bońka padł na opcję zagraniczną w postaci Portugalczyka, Paulo Sousy.

- Doszedłem do wniosku, że chcę zmienić trenera. Wtedy wydawało mi się, że muszę szukać tylko za granicą. Ale szczerze mówiąc, myślałem też o Probierzu. Mam z nim bardzo dobre relacje. Michał był wtedy trenerem i wiceprezesem Cracovii, więc uznałem, że to jest za duże obciążenie i nie wracałem do tego tematu - powiedział Boniek.

Były prezes PZPN w dalszej części rozmowy przyznał, że absolutnie nie żałuje swojego wyboru, jakim w tamtym czasie był Paulo Sousa. Boniek podtrzymuje, że Portugalczyk był znakomitym szkoleniowcem, którego potencjał nie został wykorzystany.

Zobacz także:
Co to było? Nagrali, jak "Lewy" zachował się wobec kolegi na treningu
Skandal u rywali Polaków na Euro. Interwencja policji

Komentarze (0)