Atletico Madryt walczyło do końca. Drużyna Simeone ponownie bliżej Ligi Mistrzów

Poniedziałkowym meczem Villarrealu z Atletico Madryt zakończyła się 30. kolejka La Ligi. Goście zwyciężyli 2:1 i wrócili na 4. miejsce w tabeli.

Michał Piegza 01 Kwietnia 2024, 23:10

PAP/EPA / PAP/EPA/ANDREU ESTEBAN / Saul Niguez zbiera gratulacje po zdobyciu gola

Spotkaniem Villarrealu z Atletico zakończyła się 30. kolejka La Ligi. Gospodarze wciąż mogą myśleć o grze w pucharach. Warunkiem jest zajęcie 7. miejsca i wywalczenie Pucharu Króla przez Athletic Bilbao.

Natomiast goście rywalizują o miliony euro, które zapewni im Liga Mistrzów. W sobotę na Santiago Bernabeu przegrał wspomniany Athletic. W efekcie drużyna Diego Simeone mogła wrócić na 4. miejsce.

Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla gości, którzy prowadzili od 9. minuty po goli Axela Witsela. Zawodnicy Żółtej Łodzi Podwodnej wyrównali pięć minut po zmianie stron. Wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. Jednak na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu zwycięską bramkę dla Atletico zdobył Saul Niguez.

Villarreal CF - Atletico Madryt 1:2 (0:1) 0:1 - Witsel 9' 1:1 - Sorloth 50' 1:2 - Niguez 87'

La Liga

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Real Madryt	33	26	6	1	71:22	84
2	FC Barcelona	33	22	7	4	68:39	73
3	Girona FC	33	22	5	6	69:40	71
4	Atletico Madryt	33	20	4	9	62:39	64
5	Athletic Bilbao	33	16	9	8	53:34	57
6	Real Sociedad	33	13	12	8	46:35	51
7	Real Betis	33	12	13	8	41:39	49
8	Valencia CF	33	13	8	12	37:38	47
9	Villarreal CF	33	12	9	12	54:55	45
10	Getafe CF	33	10	13	10	41:45	43
11	Osasuna Pampeluna	33	11	6	16	37:49	39
12	Sevilla FC	33	9	11	13	42:46	38
13	Deportivo Alaves	33	10	8	15	31:38	38
14	UD Las Palmas	33	10	7	16	30:41	37
15	Rayo Vallecano	33	7	13	13	27:42	34
16	RCD Mallorca	33	7	12	14	28:40	33
17	Celta Vigo	33	7	10	16	37:50	31
18	Cadiz CF	33	4	14	15	23:46	26
19	Granada CF	33	4	9	20	36:61	21
20	UD Almeria	33	2	10	21	33:67	16

Czytaj także:
Dublet Rodrygo! Real Madryt ponownie odjeżdża Barcelonie
Szczęście Girony w końcówce. Puchary bliżej San Sebastian

ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym