KKS 1925 Kalisz nie poradził sobie w Krakowie. Na pierwszego gola Hutnika jeszcze żwawo odpowiedział, ale kiedy po przerwie Patryk Kieliś odzyskał prowadzenie dla gospodarzy, kaliszanie już nie ripostowali. Hutnik cieszył się z wyczekiwanego zwycięstwa 2:1, a KKS pozostał na drugim miejscu w tabeli za Pogonią Siedlce. Nie wykorzystał sprzyjających okoliczności, jakim był piątkowy remis zespołu z Mazowsza z trzecią w stawce Kotwicą Kołobrzeg.
Takim samym wynikiem 2:1 dla gospodarzy zakończył się mecz Olimpii Grudziądz z GKS-em Jastrzębie. Beniaminek stracił pierwszego gola, ale potrafił odwrócić wynik w drugiej połowie. Decydująca bramka padła już w rywalizacji jedenastu na dziesięciu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla doświadczonego Szymona Matuszka.
Na wyjeździe poradziła sobie Wisła Puławy, dla której wygrana 1:0 na terenie Lecha II Poznań jest istotnym krokiem w kierunku utrzymania. Jedynym skutecznym zawodnikiem popołudnia był Mateusz Klichowicz, który po przerwie strzelił gola na miarę kompletu punktów dla Wisły. Gospodarze nie potrafili odpowiedzieć do ostatniego gwizdka Pawła Horożanieckiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
27. kolejka II ligi:
Hutnik Kraków - KKS 1925 Kalisz 2:1 (1:1)
1:0 - Bartosz Kieliba (sam.) 6'
1:1 - Oskar Kalenik 11'
2:1 - Patryk Kieliś 52'
Olimpia Grudziądz - GKS Jastrzębie 2:1 (0:1)
0:1 - Bartosz Boruń 34'
1:1 - Iwan Ciupa 64'
2:1 - Fardin Rabet 82'
Lech II Poznań - Wisła Puławy 0:1 (0:0)
0:1 - Mateusz Klichowicz 57'
Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 0:0
Tabela II ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych
Czy KKS 1925 Kalisz awansuje w tym sezonie do Fortuna I ligi? 
