To była szokująca zbrodnia. Florencia Guinazu obawiała się o swoje życie i jakiś czas temu wystąpiła do sądu o zakaz zbliżania się dla męża Agustína Notto. Żądała, by jej były partner natychmiastowo opuścił ich wspólny dom. Pięć miesięcy po złożeniu wniosku doszło do tragedii.
30-latka została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Mendozie. Wcześniej została dotkliwie pobita. Portal infobae.com dodaje, że Guinazu została uduszona. O zabójstwo podejrzewany jest jej były mąż, którego ciało znajdowało się w tym samym pokoju. Mężczyzna miał popełnić samobójstwo poprzez powieszenie.
Sąsiedzi i znajomi pary są w szoku. Modelka i piłkarka była popularna wśród lokalnej społeczności. W tej zbrodni szokujące jest to, że w momencie zabójstwa, w pokoju obok przebywał ich 7-letni syn, który grał na PlayStation. 5-letnia córka pary była w tym czasie pod opieką babci.
ZOBACZ WIDEO: Czy Lewandowski zostanie prezesem PZPN? Mamy odpowiedź
Sprawą zajęła się prokuratura. W oświadczeniu wyjaśniono, że od momentu zgłoszenia wniosku o zakaz zbliżania się - 25 listopada - nie wpłynęła żadna skarga dotycząca byłego męża kobiety.
Do tragedii doszło w sobotę (6 kwietnia). Zabójca zostawił na oknie domu kartkę, na której napisał, by zadzwonić na policję. W ten sposób odkryto zwłoki dawnej pary.
Florencia Guinazu była nie tylko piłkarką, ale także modelką, która pracowała dla różnych popularnych marek.
Czytaj także:
"Jestem wielkim fanem Tuchela". Arteta zaskoczył przed meczem z Bayernem
Luis Enrique podgrzał atmosferę. "To ja bardziej reprezentuję styl Barcelony niż Xavi"