Trener Borussii Dortmund zakończył wywiad. Nagle wrócił z... telefonem

Twitter / CBS Sports Golazo / Na zdjęciu: Edin Terzić (z prawej) robiący sobie zdjęcie z Alessandro Del Piero.
Twitter / CBS Sports Golazo / Na zdjęciu: Edin Terzić (z prawej) robiący sobie zdjęcie z Alessandro Del Piero.

W środowym spotkaniu Atletico Madryt pokonało Borussię Dortmund 2:1. Po spotkaniu Edin Terzić udzielił wywiadu CBS Sports, której reporterem jest Alessandro Del Piero, a po rozmowie poprosił włoską legendę o zdjęcie.

Za nami pierwsze emocje w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. We wtorek i środę odbyły się spotkania inaugurujące 1/4 tych rozgrywek. W środowym spotkaniu jednym z hitów było starcie Atletico Madryt z Borussią Dortmund.

Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1. Gole dla gospodarzy strzelali Rodrigo De Paul i Samuel Lino. Honoru gości bronił Sebastian Haller, który zdobył kontaktowe trafienie w końcowej fazie meczu.

Po spotkaniu w strefie przeznaczonej do wywiadów znalazł się trener gości Edin Terzić. Niemiec zatrzymał się na ściance przy reporterze CBS Sports. Dziennikarzem, który przeprowadzał z nim wywiad był Alessandro Del Piero.

Po zakończeniu swojej kariery legenda z Włoch wciąż pozostała przy piłce nożnej, jednak teraz w nieco innej roli. Po wywiadzie wydawało się, że Edin Terzić opuści miejsce do rozmów i uda się do szatni lub autokaru. Po krótkiej chwili Niemiec wrócił z telefonem, aby zrobić sobie zdjęcie z Del Piero.

Alessandro Del Piero to postać, która nie potrzebuje specjalnego przedstawienia w świecie futbolu. Legenda włoskiej piłki, znany ze swoich niezapomnianych występów w barwach Juventusu Turyn, gdzie spędził większość swojej kariery.

Del Piero był nie tylko bohaterem na boisku, ale również wzorem dla wielu młodych piłkarzy. Jego umiejętności, technika i wizja gry uczyniły go jednym z najwybitniejszych graczy swojego pokolenia. Po karierze wciąż związany jest z piłką nożną.

ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera

Zobacz także:
Lewandowski przemówił po wielkim meczu. Wystarczyły trzy słowa
Co wyprawia Lewandowski?! Trzeba zaapelować do UEFA [OPINIA]

Komentarze (0)