To był wyjątkowy wieczór dla Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik rozegrał bardzo dobry mecz, a jego FC Barcelona wygrała na wyjeździe z Paris Saint-Germain 3:2 w pierwszym ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Okazuje się, że na żywo w akcji "Lewego" obserwowali jego najbliżsi.
Kataloński dziennik "Sport" pokazał zdjęcia, na których widać, jak po meczu kapitan reprezentacji Polski przytula się ze swoją mamą Iwoną oraz siostrą Mileną.
"Najbardziej wyjątkowa wizyta u Lewandowskiego" - czytamy w tytule artykułu opublikowanego w internetowym wydaniu dziennika. W mediach podkreślono, że po ostatnim gwizdku sędziego kapitan reprezentacji Polski podziękował rywalom, pogratulował kolegom z drużyny, a następnie udał się do sektora, w którym siedzieli jego najbliżsi.
ZOBACZ WIDEO: Jakim tatą jest "Lewy"? Zdradził, jak spędza czas z córkami
Okazuje się, że mama "Lewego" ubrała się jak prawdziwy kibic - miała czapeczkę z daszkiem oraz koszulkę Barcelony. Jak podkreślono - trzeciego kompletu strojów z poprzedniego sezonu. "Cała trójka objęła się w bardzo emocjonalnym uścisku, dzięki któremu pozbyli się napięcia po meczu" - czytamy.
Dziennik przypomniał również historię ojca Lewandowskiego. "Na zdjęciu zabrakło tylko jego ojca, Krzysztofa, który zmarł nagle w 2005 roku (...) bez wątpienia wspominali go w chwili tak wyjątkowej, jak ta po meczu, który pozwala Polakowi nadal marzyć o wygraniu Ligi Mistrzów" - czytamy.
Lewandowski w spotkaniu co prawda nie zdobył bramki i nie zaliczył asysty, ale hiszpańskie media zgodnie uznały go jednym z bohaterów meczu. Polak był wychwalany w miejscowej prasie i otrzymał wysokie oceny (więcej TUTAJ). Rewanż odbędzie się w Barcelonie w najbliższy wtorek, 16 kwietnia. Początek o godz. 21:00.
Czytaj też: Nowy przydomek dla Lewandowskiego. Hiszpanie pieją z zachwytu