Faworytem niedzielnego meczu AC Milanu z US Sassuolo był zespół z Mediolanu. Początek spotkania przybrał jednak niespodziewany obrót.
Niżej notowani gospodarze wyszli na prowadzenie już w 4. minucie rywalizacji za sprawą trafienia Andrea Pinamontiego. Kilka minut później na listę strzelców wpisał się Armand Lauriente i sytuacja podopiecznych Stefano Pioliego była nieciekawa.
Wtedy dał o sobie znać Rafael Leao. Portugalczyk zdecydował się na indywidualną akcję. W narożniku pola karnego w efektowny sposób ograł dwóch przeciwników i płaskim strzałem pokonał bramkarza. Był to jego siódmy gol w tym sezonie Serie A.
ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
W 53. minucie meczu swoją drugą bramką zdobył Lauriente i Sassuolo prowadziło 3:1. Goście nie zamierzali jednak składać broni i ambitnie walczyli o korzystny rezultat.
Ich starania przyniosły wymierne efekty. Najpierw do siatki rywali trafił Luka Jović, a w końcowej fazie spotkania wynik ustalił Noah Okafor. Rossoneri wyrównali na sześć minut do końca podstawowego czasu gry.
Po tym remisie Milan nadal zajmuje 2. miejsce w tabeli i ma sześć punktów przewagi nad trzecim Juventusem. Z kolei Sassuolo sklasyfikowane jest na 19. pozycji i do bezpiecznej strefy traci jedno oczko.
Czytaj także:
Koszmarny błąd bramkarza Napoli. Jak w juniorach [WIDEO]
Pilna operacja Wojciecha Szczęsnego. Przekazano najnowsze wieści