Absolutnym bohaterem "The Blues" został Cole Palmer, który już w pierwszej połowie skompletował hat-trick. Wynik otworzył precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego, następnie skutecznie dobił uderzenie Nicolasa Jacksona, zaś na 3:0 trafił po podaniu - prezencie od bramkarza gości, Jordana Pickforda.
Były zawodnik Manchesteru City to najskuteczniejszy snajper londyńczyków. Na półmetku poniedziałkowej rywalizacji miał już 19 goli, a w przekroju całego sezonu 2023/2024 jako jeden z niewielu spełnia oczekiwania w swoim zespole.
Everton właściwie tylko statystował i jeszcze przed przerwą stracił czwartą bramkę. Tym razem egzekutorem był świetnie dysponowany tego wieczora Jackson, który pięknie przyjął piłkę po dośrodkowaniu Marca Cucurelli i umieścił ją siatce idealnie przy słupku.
W drugiej połowie w dorobku strzeleckim Palmera pojawiła się już dwójka z przodu, bowiem wykorzystał rzut karny podyktował za faul na Nonim Madueke. Absolutny dominator, który niemal w pojedynek rozbił "The Toffees"!
Chelsea wygrała ostatecznie aż 6:0, gdyż w 90. minucie rezultat ustalił Alfie Gilchrist, który zdobył gola zaledwie minutę po wejściu na boisko.
"The Blues" mają teraz 47 pkt., co daje im 9. miejsce w tabeli Premier League. Przy dwóch zaległych spotkaniach rysuje się jeszcze szansa, by podopieczni Mauricio Pochettino zaatakowali pierwszą szóstkę, a taki wynik przynajmniej w części zniwelowałby fatalne wrażenie, jakie pozostawią po sobie w sezonie 2023/2024.
Everton pozostaje z dorobkiem 27 "oczek" i wciąż jest daleki od zapewnienia sobie utrzymania.
Chelsea FC - Everton 6:0 (4:0)
1:0 - Cole Palmer 13'
2:0 - Cole Palmer 18'
3:0 - Cole Palmer 29'
4:0 - Nicolas Jackson 44'
5:0 - Cole Palmer (k.) 64'
6:0 - Alfie Gilchrist 90'
ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera