Pogoń Siedlce pokonała Skrę Częstochowa dzięki strzałowi na 1:0 Meika Karwota w 62. minucie. W końcówce lider miał utrudnione zadanie, ponieważ musiał radzić sobie bez wykluczonego z powodu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki Titasa Milasiusa. Skra nie zdołała w rywalizacji jedenastu na dziesięciu wyszarpnąć ani jednego punktu.
Pogoń prezentuje w czołówce najrówniejszą formę i ma już cztery punkty przewagi nad wiceliderem KKS-em 1925 Kalisz. W gronie poważnych kandydatów do bezpośredniego awansu jest jeszcze Kotwica Kołobrzeg, która w niedzielę podejmie ŁKS II Łódź.
KKS zgubił punkty w trzecim meczu z rzędu. Drużyna z Wielkopolski zremisowała 1:1 na terenie rozpędzonego beniaminka Polonii Bytom. I tak mogła być umiarkowanie zadowolona z punktu, ponieważ zdobyła go dzięki strzałowi w doliczonym czasie. W 85. minucie Polonia zdobyła prowadzenie uderzeniem Adriana Piekarskiego, ale choć do końca spotkania pozostało mało czasu, to nie dopilnowała wyniku. O remisie 1:1 zdecydowało uderzenie Mateusza Żebrowskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
29. kolejka II ligi:
Skra Częstochowa - Pogoń Siedlce 0:1 (0:0)
0:1 - Maik Karwot 62'
Polonia Bytom - KKS 1925 Kalisz 1:1 (0:0)
1:0 - Adrian Piekarski 85'
1:1 - Mateusz Żebrowski 90'
Tabela II ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych