Zaledwie 64 minuty spędził na murawie w niedzielnym El Clasico Robert Lewandowski. Po nieco godzinie gry Xavi zdecydował się zdjąć z boiska kapitana reprezentacji Polski, a w jego miejsce wystawił Ferrana Torresa.
Trudno się jednak dziwić decyzji Xaviego. Lewandowski nie był na Santiago Bernabeu zbyt widoczny, co natychmiast dostrzegli także hiszpańscy dziennikarze. 35-latek za swoją grę otrzymał jedne z niższych not w FC Barcelonie.
Hiszpańska "Marca" ocenił grę Lewandowskiego na 6 w skali od 1 do 10, gdzie 1 to najniższa, a 10 najwyższa ocena.
"Nie było mu łatwo, gdy przed nim grał Rudiger. W 25. minucie był bliski strzelenia gola głową, ale poza tą sytuacją nie wypracował sobie wiele innych. Show, na którym był prawie niezauważony" - gorzko podsumowali dziennikarze "Marcy".
Również notę 6 Lewandowski otrzymał od katalońskiego "Sportu". Dziennikarze tej gazety odnotowali, że na początku spotkania napastnik nie wykorzystał dwóch sytuacji i podkreślono, że Xavi zdecydował się zamiast Polaka wprowadzić Torresa.
Krytyczni co do gry Lewandowskiego byli dziennikarze "Mundo Deportivo". Tradycyjnie w tym medium nie mamy ocen dla piłkarzy, ale możemy przeczytać krótkie podsumowanie ich gry. Co napisano o Polaku? "Brakowało mu intensywności, a najbardziej symptomatyczna co do jego gry była decyzja Xaviego o zmianie" - podkreślono.
W niedzielnym El Clasico Real Madryt wygrał u siebie z Barceloną 3:2, mimo że to goście dwukrotnie w tym meczu obejmowali prowadzenie na 1:0 i 2:1. Relację przeczytasz TUTAJ.
Czytaj także: O tej sytuacji będzie mówił cały świat
ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski