W obecnym sezonie ranking krajowy UEFA ma bardzo ważne znaczenie dla czołowych lig w Europie. Mogą one zyskać dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów, która w następnych rozgrywkach przejdzie zapowiadaną reformę. Dwie najlepiej punktujące federacje będą mogły wystawić pięciu swoich przedstawicieli w Champions League.
Na pierwszym miejscu rankingu znajdują się Włosi, którzy aktualnie posiadają bezpieczną przewagę nad resztą stawki. O drugie miejsce powalczą Niemcy oraz Anglicy, choć to nasi zachodni sąsiedzi mają w tym momencie więcej argumentów w grze, m.in. dwie drużyny w aktualnych półfinałach Ligi Mistrzów.
To właśnie rywalizacja w elitarnych rozgrywkach w Europie pozwala Niemcom myśleć o uzyskaniu największej liczby miejsc w pucharach w kolejnym sezonie. Bundesliga może powalczyć aż o 9 przedstawicieli, co stanowi połowę całej ligi. Aby tak się stało, muszą zostać spełnione odpowiednie warunki.
ZOBACZ WIDEO: To będzie robił Neymar po zakończeniu kariery? Ależ forma
Wiele zależeć będzie od postawy Borussii Dortmund. Podopieczni Edina Terzicia w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z Paris Saint-Germain, ale w rozgrywkach ligowych radzą sobie nieco słabiej, pozostając poza czołową czwórką. Na ten moment jedynie zwycięstwo w europejskich pucharach gwarantowałoby BVB udział w Champions League w kolejnym sezonie, a to z kolei wprowadziłoby odrobinę zamieszania w kwestii podziału miejsc Niemców w nadchodzących rozgrywkach.
Wygrana w Lidze Mistrzów dałaby Niemcom pewnego przedstawiciela w rozgrywkach na kolejny sezon oraz zagwarantowałaby dodatkowe miejsce z tytułu krajowego rankingu. Tutaj kluczowa jest również pozycja, na której Borussia Dortmund zakończy obecny sezon w Bundeslidze, a to stwarza dwa potencjalne warianty.
Miejsce w TOP4 Bundesligi i zwycięstwo w Europie sprawią, że jedno miejsce przejdzie na zespół ze ścieżki mistrzowskiej w eliminacjach. Tutaj w przypadku zdobycia mistrzostwa swojego kraju, taka niespodzianka czekałaby na Szachtar Donieck. Jeśli jednak Borussia pozostanie poza czołową czwórką w swojej lidze, to dodatkowe miejsce z tytułu krajowego rankingu będzie się należało właśnie Niemcom i pozwoli łącznie na sześciu przedstawicieli w Champions League.
Zakładając, że triumf w Pucharze Niemiec gwarantujący udział w Lidze Europy
w kolejnym sezonie padnie łupem Bayeru Leverkusen, to miejsce "Aptekarzy" również przejdzie na następny w tabeli zespół i pozwoli Niemcom wystawić dwa zespoły w tych rozgrywkach. Wówczas ostatnie miejsce w europejskich pucharach, a więc faza play-off Ligi Konferencji Europy będzie należała do... dziewiątej drużyny w ligowej tabeli.
To oznaczałoby, że Bundesliga do walki w Europie może wysłać aż połowę swojej ligi, a miejsce w pucharach należałoby się takim zespołom jak SC Freiburg, FC Augsburg oraz TSG 1899 Hoffenheim. Kolejne tygodnie będą zatem kluczowe dla naszych zachodnich sąsiadów, którzy mogą dokonać prawdziwej rewolucji w rozgrywkach i wystawić rekordową liczbę swoich przedstawicieli w walce o europejskie trofea.
Czytaj też:
Spora zmiana w Zabrzu. Przeważył gest mistrza świata?
Polak dobrze rokuje w Milanie. "Najlepszy kandydat do debiutu"