W środowe popołudnie podczas prac budowlanych w pobliżu ronda Europa w Moguncji odnaleziono amerykańską bombę z czasów II wojny światowej. Waży około 500 kilogramów.
Według straży pożarnej bomba ma dwa nienaruszone zapalniki udarowe, które należy rozbroić, czytamy na stronie swr.de.
Bomba została znaleziona w pobliżu kampusu uniwersyteckiego w Moguncji. Jej rozbrojenie przewidziano na piątek w samo południe. Do tego jednak konieczna będzie ewakuacja tysięcy osób w promieniu 750 metrów od miejsca znalezienia bomby. Dotknie to ludzi w kampusie uniwersyteckim, w budynkach firmowych oraz mieszkalnych.
Ludzie będą musieli udać się w bezpieczne miejsce do godziny 10 w piątek. Będzie to dotyczyło około 3500 tys. osób.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyjątkowa impreza u Beckhamów. Wideo trafiło do sieci
Niewybuch został znaleziony dosłownie kilkaset metrów od MEWA Areny, czyli stadionu, na którym swoje mecze rozgrywa miejscowy zespół FSV Mainz. Najbliższe spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę przeciwko FC Koeln (godz. 17.30). Sam obiekt znajduje się jednak tuż poza obszarem objętym ewakuacją.
Drużyna prowadzona przez Bo Hendriksena walczy w tym sezonie o utrzymanie w Bundeslidze. Obecnie zajmuje 15. miejsce w tabeli z przewagą pięciu punktów nad strefą spadkową (a tyle samo punktów - 27 - ma będący w strefie barażowej VfL Bochum).
Wspomniane źródło przypomina też, że nie dalej, jak w zeszłym tygodniu podczas prac budowlanych na stadionie w Moguncji również znaleziono bombę z czasów II wojny światowej.
CZYTAJ TAKŻE:
Największy rywal o sytuacji z Xavim. "To dozwolone"
Manchester United wybrał 10 piłkarzy. Tylko oni są bezpieczni