Rywalizacja pomiędzy oboma zespołami została przerwana w 36. minucie meczu. Przyczyną były rasistowskie okrzyki wznoszone w kierunku Nico Williamsa. Piłkarze kontynuowali zmagania po tym, jak sytuacja na trybunach się uspokoiła.
Napastnik Athletic Bilbao wpisał się tego wieczoru na listę strzelców. Po swoim trafieniu pokazywał na kolor skóry dając tym samym do zrozumienia, że z tego powodu nikt nie powinien być traktowany gorzej.
Nico Williams jest jedną z największych gwiazd drużyny Ernesto Valderde. Budzi spore zainteresowanie na rynku transferowym i niewykluczone, że niedługo dołączy do jednego z wielkich klubów.
Niestety rasistowskie incydenty na stadionach w Hiszpanii nie są nowością. Ich ofiarami padali chociażby Marcos Acuna i Vinicius Junior.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
Sobotni mecz zakończył się zwycięstwem Atletico Madryt 3:1. To bardzo ważna wygrana dla zespołu ze stolicy, która przybliża go do zajęcia czwartego miejsca w rozgrywkach La Liga.
Największym konkurentem do tej lokaty jest właśnie drużyna z Bilbao. Podopieczni Diego Simeone powiększyli przewagę nad Baskami do sześciu punktów. Do końca ligowego sezonu pozostało pięć kolejek.
Liderem jest Real Madryt, który jest już bardzo blisko zdobycia mistrzowskiego tytułu. Królewscy mają aż 13 punktów przewagi nad Gironą oraz 14 nad FC Barceloną. Blaugrana rozegrała jeden mecz mniej.
Czytaj także:
Kiedy Real może zdobyć tytuł? Sprawdź możliwe scenariusze
Barcelona ma duży problem. To komplikuje plany o sprzedaży Lewandowskiego