W La Lidze drugim spadkowiczem od soboty jest Granada. Beniaminek przystępując do meczu z Realem Madryt (0:4) już wiedział, że stracił matematyczne szanse na utrzymanie.
Wszystko dzięki wygranej Mallorki nad Las Palmas 1:0. Dzięki trzem punktom gospodarze są już niemal pewni utrzymania.
Pięć bramek padło w spotkaniu Villarrealu z Sevillą. Goście dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale to gospodarze zwyciężyli, po świetnym finiszu, 3:2 i wciąż mogą nieśmiało myśleć o kwalifikacji do europejskich pucharów.
Walczący o 4. miejsce i prawo gry w Lidze Mistrzów Athletic podejmował Osasunę. W 38. minucie sędzia anulował gola dla gospodarzy, a chwilę później trafili przyjezdni.
W 2. części goście podwyższyli prowadzenie. Miejscowi walczyli do końca. W 58. Inaki Williams zdobył kontaktowego gola, a w doliczonym czasie Asier Villalibre wyrównał. Punkt jednak niewiele da zespołowi z Kraju Basków, jeśli w niedzielę po trzy punkty sięgnie Atletico Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
RCD Mallorca - UD Las Palmas 1:0 (0:0)
1:0 - Gonzalez 59'
Villarreal CF - Sevilla FC 3:2 (1:2)
0:1 - En Nesyri (k.) 26'
1:1 - Sorloth 30'
1:2 - En Nesyri 44'
2:2 - Mosquera 84'
3:2 - Sorloth 90+7'
Athletic Bilbao - Osasuna Pampeluna 2:2 (0:1)
0:1 - Garcia 40'
0:2 - Garcia 49'
1:2 - I. Williams 58'
2:2 - Villalibre 90+6'
Czytaj także:
Kiedyś znał go każdy w Polsce. Nie uwierzysz, czym się dziś zajmuje
Wpadka Girony! Co na to FC Barcelona?