Siemieniec o walce o tytuł. "Teraz mentalność decyduje o wszystkim"

PAP / Artur Reszko  / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec

- Dzisiaj jesteśmy na takim etapie, że głowa i sfera mentalna decydują o wszystkim - mówił przed meczem z Koroną Kielce trener Jagiellonii Białystok, Adrian Siemieniec.

Wchodzimy w decydujący moment tego sezonu PKO Ekstraklasy. Do rozegrania zostały trzy ostatnie kolejki, w których Jagiellonia Białystok może zdobyć pierwsze w swojej historii mistrzostwo Polski. Jej kolejną przeszkodą na drodze do tego będzie Korona Kielce. Co przed tym meczem mówił trener podlaskiej ekipy, Adrian Siemieniec?

Jagiellonia ostatnio przegrała w Mielcu, gdzie rozegrała dwie różne połowy. - Naturalnie wielu ocenia mecz przez pryzmat wyniku końcowego, ale my patrzymy z szerszej perspektywy. W tym sezonie zdarzały się nam zwycięskie mecze z dwiema różnymi połowami, ale ze względu na wynik nikt o tym nie mówił - zaznaczył 32-latek.

- Dzisiaj jesteśmy na takim etapie, że głowa i sfera mentalna decydują o wszystkim. Musimy być spójni, razem, utrzymać konsekwencję i jedność. Oczywiście, trzeba grać dobrze w piłkę, kreować sytuacje bramkowe, dobrze bronić, ale na tym etapie wszystko zaczyna się i kończy w głowie - dodał po chwili.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"

Sobotnie starcie będzie miało ogromną wagę. - Skala trudności meczu z Koroną w porównaniu do innych starć z tej rundy jest niewymierna. Na pewno będzie on trudny ze względu na ciężar gatunkowy dla obu zespołów, każdy wie jak wygląda tabela i etap, na którym się znajdujemy - przyznał szkoleniowiec.

- Dzisiaj najważniejsze jest, w jakiej kondycji my będziemy w sferze mentalne, abyśmy potrafili skupić się na tym, co może dać nam wygraną, na odpowiedniej dyscyplinie taktycznej, realizacji założeń, determinacji, walce do końca. Jest wiele rzeczy, których od siebie wzajemnie wymagamy. Zmierzymy się z drużyną walczącą o życie, bardzo zdeterminowaną, ale nasza sytuacja jest taka, że i to dla nas jest duży mecz. Zdajemy sobie sprawę z miary odpowiedzialności, chcemy tę potyczkę udźwignąć i udowodnić, że zasługujemy na to - kontynuował wątek.

Czego należy spodziewać się po rywalu? - Z szerszej perspektywy Korona jest niewygodna dla wielu drużyn, które w starciu z nią są uznawane za faworyta. Korona walczy, jest zdeterminowana, groźna w pojedynkach, intensywna, trzeba się temu przeciwstawić, znaleźć pomysł jak zagrać na swoich warunkach. Sam przeciwko niej kilka razy rywalizowałem, znam historię tych meczów, każdy z nich był dla mnie bardzo ciężki, a wynik zawsze oscylował na styku. Taka jest charakterystyka tej drużyny - zauważył Siemieniec.

Mecz Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce odbędzie się w sobotę, 11 maja. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi o 17:30.

Czytaj też:
Głos z Niemiec ws. Marciniaka
Trener ŁKS-u: Barwy zobowiązują

Źródło artykułu: WP SportoweFakty