Przez dużą część sezonu wydawało się, że najpoważniejszym kandydatem do odebrania tytułu Robertowi Lewandowskiego jest Jude Bellingham. W ostatnim czasie pomocnik Realu Madryt mocno wyhamował i z 18 bramkami w dorobku plasuje się na najniższym stopniu podium w klasyfikacji strzelców.
Przestój Bellinghama wykorzystał Artem Dowbyk. Reprezentant Ukrainy jako pierwszy w tym sezonie La Liga osiągnął pułap 20 trafień i na chwilę obecną przewodzi w tabeli strzelców. Zarówno napastnik Girony, jak i filar Realu, nie znaleźli drogi do siatki w trwającej serii gier.
Na finiszu rozgrywek wyścig po koronę dla najskuteczniejszego piłkarza zapowiada się doprawdy pasjonująco. Alexander Sorloth z Villarrealu skompletował dublet w starciu z Sevillą (3:2) i dość niespodziewanie stał się wiceliderem zestawienia.
Lewandowski w rundzie wiosennej spisuje się zdecydowanie lepiej niż jesienią, dlatego nie można wykluczyć, że ruszy w pościg za prowadzącym Dowbykiem. Autor 17 bramek obecnie jest sklasyfikowany na czwartym miejscu. W czterech ostatnich meczach będzie mógł poprawić swoje statystyki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ przechytrzył rywali. Nikt się tego nie spodziewał!
W całym poprzednim sezonie Lewandowskiemu wystarczyły 23 gole, żeby sięgnąć po trofeum Trofeo Pichichi. Napastnik FC Barcelony odskoczył wówczas Karimowi Benzemie, Joselu, Antoine'owi Griezmannowi czy Borjy Iglesiasowi. Teraz czołówka wygląda kompletnie inaczej.
Czołówka klasyfikacji strzelców La Ligi
Miejsce | Piłkarz | Klub | Liczba bramek |
---|---|---|---|
1. | Artem Dowbyk | Girona FC | 20 |
2. | Alexander Sorloth | Villarreal CF | 19 |
3. | Jude Bellingham | Real Madryt | 18 |
4. | Robert Lewandowski | FC Barcelona | 17 |
Stawka jest podwójna, ponieważ Lewandowski równocześnie walczy o przedłużenie swojego panowania w Europie. Jak dotąd sześć razy z rzędu zostawał królem strzelców. Biorąc pod uwagę pięć topowych lig, żaden piłkarz w historii nie mógł pochwalić się taką serią.
Spotkanie FC Barcelona - Real Sociedad zostanie rozegrane w poniedziałek (13 maja) o godz. 21:00. Transmisję meczu przeprowadzi kanał Eleven Sports 1, dostępny w Pilocie WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj wiecej:
Xavi zapytany o rewolucję w składzie. "Nie uważam, żeby od tego zależało"
Zamieszanie wokół odejścia Lewandowskiego z Barcelony. Jego menedżer zabrał głos
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)