Jeszcze parę tygodni temu przyszłość Aleksandara Vukovicia wisiała na włosku. Piast Gliwice był poważnie zagrożony spadkiem z PKO Ekstraklasy, nie wygrywał meczów i prezentował się przeciętnie, w dodatku odpadł z Pucharu Polski z Wisłą Kraków. Serb sam zdawał sobie sprawę, że nie zasłużył na zbyt duże zaufanie ze strony władz klubu.
Nie został jednak zwolniony. Piast wytrzymał ciśnienie i sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Przyszły seryjne zwycięstwa, a w ostatnich pięciu kolejkach gliwiczanie zdobyli 13 punktów, tracąc zaledwie jednego gola. Piast zapewnił już sobie utrzymanie, a jeśli utrzyma dobrą formę, to może zakończyć sezon nawet na ósmym miejscu w tabeli.
Dlatego klub zdecydował się skorzystać z opcji zapisanej w kontrakcie i przedłużył współpracę z trenerem Vukoviciem do końca sezonu 2024/25.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
- Cieszę się, że będziemy kontynuować współpracę. Jestem w Gliwicach na tyle długo, że potrafię docenić nie tylko klub, ale też ludzi, z którymi współpracuję na co dzień. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy i cieszę się, że będzie ona trwałą nadal. Liczę, że ta przyszłość będzie dla nas udana - powiedział trener Vuković.
Serb jest trenerem Piasta od 27 października 2022 roku. W poprzednim sezonie utrzymał zespół w lidze dzięki bardzo dobrej rundzie wiosennej, teraz zrobił to samo, choć napotkał po drodze sporo problemów. Jesienią Piast został nazwany królem remisów, potracił mnóstwo punktów.
- Zdecydowaliśmy się na przedłużenie umowy Aleksandara Vukovicia, ponieważ jest on świetnym trenerem, który w prowadzeniu drużyny dba o najmniejsze szczegóły. Pod jego skrzydłami można zauważyć progres u wielu piłkarzy i wierzymy w to, że zespół będzie cały czas się rozwijał. "Vuko" ma świetny kontakt z zawodnikami, którzy darzą go dużym szacunkiem - powiedział dyrektor sportowy Piasta Bogdan Wilk.
CZYTAJ TAKŻE:
Problemy reprezentanta Polski. Co z Euro 2024?!
Zaskakujące działanie Niemców przed Euro 2024. Probierz zrobi to zupełnie inaczej