Większość kibiców Realu Madryt wyczekuje nadchodzącego finału Ligi Mistrzów przeciwko Borussii Dortmund 1 czerwca na Wembley Stadium. Wraz z końcem sezonu 2023/2024 pozostają także spore wątpliwości dot. przyszłości doświadczonych piłkarzy - Luki Modricia oraz Toniego Kroosa.
- Jak na razie nie wiadomo nic na temat przyszłości Modricia w Realu Madryt. W przyszłym tygodniu wszystko będzie dla nas jaśniejsze. Real Madryt jest domem Modricia i wspólnie zdecydujemy, co będzie najlepsze - powiedział agent pierwszego z wymienionych, Valdika Lemic, cytowany przez dziennik "Marca".
Niewykluczone, że sytuacja reprezentanta Chorwacji jest już wyjaśniona. Serwis "Relevo" poinformował, iż "Królewscy" nie chcą zaoferować nowego kontraktu doświadczonemu pomocnikowi. Obecna umowa pomiędzy stronami obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, jak strzelają kobiety. Co za gol
Według tamtejszych dziennikarzy Real Madryt zamierza postawić na młodzież. Kandydatem do zastąpienia Luki Modricia jest Arda Guler, który został zawodnikiem hiszpańskiego klubu w ubiegłym roku. 19-letni Turek przez dłuższy czas walczył z kontuzjami.
Mimo wszystko zdążył już udowodnić swój potencjał. W trakcie rozegranych raptem 255 minut na boiskach Primera Division zdobył trzy bramki.
Jeśli doniesienia "Relevo" się potwierdzą, tym samym dwunastoletnia przygoda Luki Modricia w Realu Madryt dobiegnie końca. Chorwat w barwach "Królewskich" rozegrał łącznie 531 spotkań, w których zanotował 39 goli i 86 asyst.
Zobacz też:
Schalke chce się pozbyć Polaka. Ten jednak nie chce odchodzić
Josue potwierdza. "Nie przedłużę kontraktu"
na Instagramie 
na Facebooku 
