Skandal w Gdyni. Nagranie z treningu Arki krąży po sieci

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Kibice i piłkarze Arki Gdynia na murawie
Twitter / Kibice i piłkarze Arki Gdynia na murawie
zdjęcie autora artykułu

Kibice Arki Gdynia postanowili odwiedzić swoich piłkarzy podczas treningu przed nadchodzącym meczem u siebie z GKS-em Katowice. Zawodnicy usłyszeli od nich pełną niecenzuralnych słów przemowę "motywacyjną", której nie zapomną na długo.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatni tydzień był trudny dla Arki Gdynia. Powodem jest derbowe spotkanie przeciwko Lechii Gdańsk na Polsat Plus Arena. Drużyna Wojciecha Łobodzińskiego przez większość meczu grała w przewadze, a i tak dała sobie strzelić gola w końcówce i ostatecznie przegrała 1:2.

Tym sposobem szansę na bezpośredni awans do PKO Ekstraklasy wciąż ma GKS Katowice, który w ostatniej kolejce Fortuna 1. Ligi stoczy bój właśnie z... gdynianami. Zespół ze Śląska do spełnienia celu potrzebuje zwycięstwa. Arka znajduje się więc w znacznie lepszym położeniu.

Jej kibice postanowili nieco jeszcze mocniej "zmotywować" swoich zawodników. Przed nadchodzącym starciem odwiedzili ich podczas treningu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Była też przemowa, którą piłkarze Wojciecha Łobodzińskiego zapamiętają na długi czas. Ze względu na liczne wulgaryzmy nie zdecydowaliśmy się zamieścić wspomnianego nagrania.

- J**** te derby k****, j***** te derby z Gdańskiem. Mamy nowy cel! Przyjeżdżają pastuchy j***** k**** brudne, do nas, na nasz teren. Gramy na naszych zasadach. Każdy ma dać sto procent z siebie, serce i charakter do końca. Ktoś da d***, to będzie z tego rozliczony. Do końca k**** grać! W niedzielę macie szansę zmazać całą plamę. Dwanaście tysięcy kibiców na trybunach. Także macie k**** mega możliwość naprawienia tego błędu. Jeżeli wy tego nie zrobicie, to ten smród będzie się za wami ciągnął k**** w nieskończoność - słyszeliśmy.

- My naprawdę na was liczymy, będziecie mieli nasze wsparcie, ale my chcemy widzieć, że każdy z was da z siebie wszystko. Jeżeli ktoś się nie czuje na siłach, jest już zmęczony końcówką sezonu, czuje, że głowa mu nie wytrzyma tej presji, to niech powie dzisiaj trenerowi, że on nie chce grać. Bo my k**** nie chcemy widzieć, że ktoś wyjdzie i się podda w tym meczu. To jest najważniejszy mecz i trzeba to teraz załatwić. Mamy wygrać, a nie k**** wychodzić i grać na remis - krzyczał jeden z kibiców. Na końcu wszyscy stanęli w kółku i zaczęli skandować "Arka Gdynia".

W przypadku porażki Arka Gdynia zagra w barażach o awans do PKO Ekstraklasy. Wszystko wyjaśni się w niedzielę (26 maja). Pierwszy gwizdek meczu żółto-niebieskich z GKS-em Katowice wybrzmi o godzinie 15:00.

Zobacz też: Media: nowy trener Barcelony już podpisał kontrakt

Źródło artykułu: WP SportoweFakty