PKO Ekstraklasa: trzy gole w meczu Lecha Poznań z Koroną. Kielczanie utrzymali się!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Mikael Ishak (z lewej) i Jesper Karlstroem (z prawej) oraz Yoav Hofmeister (w środku)
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Mikael Ishak (z lewej) i Jesper Karlstroem (z prawej) oraz Yoav Hofmeister (w środku)
zdjęcie autora artykułu

W spotkaniu 34. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024 zespół Korony Kielce pokonał na wyjeździe Lecha Poznań 2:1 i utrzymał się w rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Lech przystępował do sobotniej rywalizacji w roli zdecydowanego faworyta, ale walcząca o utrzymanie Korona potrzebowała zwycięstwa, aby mieć szansę na pozostanie w PKO Ekstraklasie.

Sam początek konfrontacji należał do kielczan. Najpierw groźnie uderzył Danny Trejo, ale piłkę zdołał złapać Bartosz Mrozek. Natomiast po chwili niecelnie huknął Jacek Podgórski.

Aktywny był Martin Remacle, który starał się napędzać ofensywne poczynania kieleckiego zespołu. Sporo pracy miał Mrozek, który uporał się z niezłym zagraniem w wykonaniu Dominicka Zatora.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

Kiedy wydawało się, że Korona Kielce jest o krok od wyjścia na prowadzenie, gola tuż przed przerwą strzelili podopieczni Mariusza Rumaka. Mikael Ishak po zabójczej kontrze najpierw ograł Miłosza Trojaka i tuż przy słupku umieścił piłkę w siatce.

Niedługo po zmianie stron Filip Marchwiński niebezpiecznie faulował Remacle'a, za co po wideoweryfikacji otrzymał czerwoną kartkę.

Po chwili Adrian Dalmau spod końcowej linii dograł piłkę do Jewgienija Szykawki, który doprowadził do remisu. Po chwili Szykawka skompletował dublet i drużyna z Kielc wówczas była pewna utrzymania w PKO Ekstraklasie.

W 80. minucie trafił Ishak, ale wcześniej piłka przekroczyła linię końcową boiska i sędzia tego gola nie uznał. Ostatecznie wynik na tablicy świetnej już nie uległ zmianie i Korona Kielce utrzymała się w PKO Ekstraklasie.

PKO Ekstraklasa, 34. kolejka:

Lech Poznań - Korona Kielce 1:2 (1:0) 1:0 - Mikael Ishak 45+3' 1:1 - Jewgienij Szykawka 57' 1:2 - Jewgienij Szykawka 65'

Składy:

Lech Poznań: Bartosz Mrozek - Alan Czerwiński (68' Maksymilian Dziuba), Bartosz Salamon, Antonio Milić, Elias Andersson - Joel Pereira, Radosław Murawski, Jesper Karlstrom (75' Nika Kvekveskiri), Kristoffer Velde (75' Adriel Ba Loua) - Filip Marchwiński - Mikael Ishak.

Korona Kielce: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Miłosz Trojak, Bartosz Kwiecień, Marcel Pięczek - Yoav Hofmeister - Jacek Podgórski (81' Dalibor Takac), Martin Remacle (56' Mariusz Fornalczyk), Fredrik Krogstad (46' Adrian Dalmau), Danny Trejo (46' Dawid Błanik) - Jewgienij Szykawka (86' Jakub Konstantyn).

Żółte kartki: Mikael Ishak, Bartosz Mrozek, Radosław Murawski, Jesper Karlstrom, Kristoffer Velde, Antonio Milić (Lech Poznań) oraz Fredrik Krogstad, Jacek Podgórski, Yoav Hofmeister, Adrian Dalmau, Miłosz Trojak, Bartosz Kwiecień (Korona Kielce).

Czerwona kartka: Filip Marchwiński (Lech Poznań) w 52. minucie /za faul/.

Sędziował: Daniel Stefański.

Widzów: 20 653.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
18
9
7
77:45
63
2
34
18
9
7
50:31
63
3
34
16
11
7
51:39
59
4
34
16
7
11
59:38
55
5
34
15
8
11
45:41
53
6
34
14
11
9
47:41
53
7
34
14
10
10
54:39
52
8
34
13
8
13
43:50
47
9
34
13
7
14
45:46
46
10
34
9
16
9
38:35
43
11
34
11
10
13
42:48
43
12
34
9
13
12
39:49
40
13
34
8
15
11
45:46
39
14
34
8
14
12
40:44
38
15
34
10
8
16
41:58
38
16
34
9
10
15
33:43
37
17
34
6
14
14
40:55
32
18
34
6
6
22
34:75
24

Czytaj też: -> Mariusz Rumak: Korona ruszy? Wtedy się odsłoni -> Strzelił historycznego gola Jagiellonii. "Nie czułem się bohaterem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty