To był niezwykle długi i wyczerpujący sezon dla obu drużyn, które po spadku z Premier League, musiały odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości na zapleczu najlepszej ligi świata. Do samego końca trwała zacięta walka o bezpośredni awans do angielskiej elity. Ostatecznie dwa pierwsze miejsca padły łupem Leicester City oraz Ipswich Town.
Leeds United i Southampton przedarli się przez półfinałowe starcia w barażach, pokonując kolejno Norwich City oraz West Bromwich Albion. W niedzielne popołudnie, obu zespołom przyszło zmierzyć się w bezpośrednim finałowym pojedynku, który miał wyłonić ostatniego z beniaminków Premier League w nowej kampanii.
Spotkanie na Wembley dużo lepiej rozpoczęli gracze Daniela Farke. W pierwszych minutach sygnał ostrzegawczy wysłał rywalom Archie Gray. 18-latek odważnie przedarł się środkiem pola, ułożył piłkę na lewej nodze, a następnie oddał płaski strzał tuż obok bramki Southampton. "Pawie" zaczynały stwarzać coraz więcej groźnych sytuacji pod polem karnym "Świętych". Doskonałą okazję miał Wilfried Gnonto, który w ostatniej chwili nie trafił czysto w piłkę i oddał ją "za darmo" w ręce bramkarza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu
Gdy wydawało się, że bliżej zdobycia bramki są gracze Leeds United, podopieczni Russella Martina wykorzystali błąd w ustawieniu rywala. Po szybkiej wymianie podań na połowie przeciwnika, William Smallbone prostopadłym zagraniem uruchomił Adama Armstronga i napastnik Southampton znalazł się w pojedynku sam na sam z Illanem Meslierem. Anglik uderzeniem na dalszy słupek nie dał żadnych szans golkiperowi i sensacyjnie wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Stracona bramka podcięła "Pawiom" skrzydła, a inicjatywę przejęli zawodnicy Southampton. Przed przerwą dwukrotnie mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, najpierw po zamieszaniu w polu karnym Leeds, gdy żaden z graczy "Świętych" nie zdołał sięgnąć piłki, a następnie ponownie za sprawą Adama Armstronga. 27-letni napastnik w porę został zablokowany przez stopera rywali.
Po przerwie wrócił obraz z pierwszych minut spotkania, w którym to zawodnicy Daniela Farke kontrolowali grę, wymieniali masę podań na połowie przeciwnika i sporadycznie pojawiali się także w okolicy bramki Southampton. Fantastyczną okazję do zdobycia bramki miał Crysencio Summerville, ale jego techniczne uderzenie o centymetry minęło słupek.
W 68. minucie Southampton zmarnowało stuprocentową okazję, która prawdopodobnie zamknęłaby to spotkanie. Samuel Edozie znalazł się w idealnym miejscu do oddania precyzyjnego strzału, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała obok prawego słupka i do siatki nie wpadła.
Końcówka spotkania, jak zawsze w przypadku takich meczów, przyniosła sporo emocji oraz stresu wśród kibiców na całym Wembley. Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry Daniel James mocnym uderzeniem prawą nogą trafił zaledwie w poprzeczkę. Daniel Farke łapał się za głowę.
Przed rozpoczęciem doliczonego czasu gry konieczna była także interwencja sztabu medycznego obu ekip, gdy głowami zderzyli się James oraz Walker-Peters. Sędzia John Brooks doliczył z tego powodu aż 9 dodatkowych minut, w których Leeds United niemal całą drużyną ustawiło się na połowie Southampton. "Święci" ratowali się dalekimi wybiciami piłki poza boisko lub w kierunku bramkarza Leeds.
Ostatecznie drużynie Russella Martina udało się wytrzymać napór rywali i wywalczyć awans do Premier League po roku przerwy. Jan Bednarek rozegrał całe spotkanie w barwach Southampton i swoją postawą przyczynił się do zachowania czystego konta w meczu.
Leeds United - Southampton FC 0:1 (0:1)
0:1 - Adam Armstrong 24'
Składy:
Leeds: Illan Meslier - Archie Gray, Joe Rodon, Ethan Ampadu, Junior Firpo (83. Mateo Joseph) - Ilia Gruev, Glen Kamara (73. Connor Roberts) - Crysencio Summerville (73. Jaidon Anthony), Georginio Rutter, Wilfried Gnonto (66. Daniel James) - Joel Piroe
Southampton: Alex McCarthy - Kyle Walker-Peters, Taylor Harwood-Bellis, Jan Bednarek, Jack Stephens - Flynn Downes, William Smallbone, Joe Aribo - David Brooks (34. Samuel Edozie, 83. Ryan Manning), Adam Armstrong, Ryan Fraser (70. Che Adams)
Żółte kartki: Summerville (Leeds) - Bednarek, Fraser, Harwood-Bellis, Adams, Aribo (Southampton)
Sędzia: John Brooks
Czytaj też:
Wracają do ekstraklasy po 19 latach przerwy!
Kompromitacja Wisły Kraków na zakończenie sezonu!