Wielki mecz Klicha w USA. Został bohaterem zespołu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Klich
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Klich
zdjęcie autora artykułu

Mateusz Klich nie ma uznania w oczach kolejnych selekcjonerów reprezentacji Polski, jednak w klubowej piłce radzi sobie bardzo dobrze. Właśnie został bohaterem swojego zespołu w MLS.

W tym artykule dowiesz się o:

W styczniu 2023 roku dobiegła końca przygoda Mateusza Klicha w Anglii, gdzie został pożegnany niczym prawdziwa legenda. Koledzy z drużyny z Leeds United założyli koszulki z jego zdjęciem zrobionym po awansie do Premier League, a Polak nie ukrywał wzruszenia. Klub zmienił z uwagi na to, że nie odgrywał już pierwszoplanowej roli.

Mimo że Klich miał oferty z Belgii czy też Holandii, ostatecznie zdecydował się na wyjazd za ocean. Stał się bowiem zawodnikiem D.C. United, które prowadził wówczas legendarny piłkarz Wayne Rooney. To właśnie Anglik miał mocno naciskać na Polaka, by ten zasilił szeregi jego klubu.

Przez ten czas Klich nie ma uznania w oczach kolejnych selekcjonerów reprezentacji Polski, jednak w klubowej piłce radzi sobie bardzo dobrze. Właśnie został bohaterem swojego zespołu w Major League Soccer.

ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi" [b]

[/b]Polak strzelił gola dla DC United w zremisowanym 2-2 (0-2) meczu amerykańskiej Major League Soccer z Toronto FC. Pomocnik strzelił gola w doliczonym czasie gdy, który zapewnił punkt drużynie z Waszyngtonu.

DC United zajmuje 10. miejsce w tabeli konferencji wschodniej z dorobkiem 19 punktów w 17 meczach. Dla Klicha z kolei była to druga bramka w tym sezonie.

Zobacz także: Don Carlo po raz piąty. Szczere słowa po finale Najważniejszy moment sobotniej nocy. Setki milionów widzów oglądało to na żywo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty