Sceny na treningu. Lewandowski zaintonował przyśpiewkę o Lechu

Od niedzieli (2.06.) reprezentacja Polski przygotowuje się do Euro 2024. Selekcjoner Michał Probierz powołał 29-osobową kadrę na najbliższe mecze towarzyskie z Ukrainą (7.06.) oraz Turcją (10.06.), a po nich wybierze już kadrę na mistrzostwa Europy.

Biało-Czerwoni pojawili się w Warszawie. Mają już za sobą kontakt z kibicami i rozdawanie autografów, pierwszą konferencję prasową, a Robert Lewandowski odwiedził nawet Kancelarię Premiera, gdzie z okazji Dnia Dziecka spotkał się z najmłodszymi kibicami futbolu (TUTAJ pisaliśmy o tym więcej >>).

Piłkarze - co podkreślił Lewandowski - tym razem nie czują "nadmuchanego balonika oczekiwań", więc w dobrej atmosferze szlifuję formę. Dowód? Jeden z filmików, które nagrał serwis meczyki.pl i opublikował na TikToku (znajdziesz go na końcu artykułu).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Widać na nim jak w pewnym momencie Lewandowski zaczyna intonować i nucić przyśpiewkę... Lecha Poznań. "Kolejowy herb to nasz znak. Wszyscy boją się nas, Lecha zna cały świat" - słychać było z ust kapitana reprezentacji Polski.

Lewandowski zrobił to nieprzypadkowo. Na filmie widać, jak przed nim stoją i startują do piłki kolejno: Jan Bednarek, Jakub Moder, Tymoteusz Puchacz oraz Michał Skóraś, czyli wszyscy byli piłkarze Lecha Poznań. Zresztą... Pamiętajmy, że "Lewy" również występował w barwach "Kolejorza", w latach 2008-10. To właśnie ze stolicy Wielkopolski wypłynął na szerokie, europejskie wody (Borussia Dortmund, Bayern Monachium oraz FC Barcelona).

Czytaj także: Świetne informacje dla Probierza. Kluczowy gracz na treningu >>