Wzmożone środki ostrożności na mecz Polski? Mamy stanowisko policji

PAP / Leszek Szymański/Paweł Supernak / Na zdjęciu: Robert Lewandowski podczas treningu kadry, w ramce policja przy stadionie PGE Narodowym w Warszawie
PAP / Leszek Szymański/Paweł Supernak / Na zdjęciu: Robert Lewandowski podczas treningu kadry, w ramce policja przy stadionie PGE Narodowym w Warszawie

W piątek, 7 czerwca o godzinie 20:45 reprezentacja Polski rozegra mecz towarzyski z Ukrainą na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Sierżant sztabowy Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji wypowiedział się na temat zabezpieczenia tego spotkania.

Euro 2024 tuż za pasem. Obecnie trwają przygotowania ze strony wszystkich drużyn, które w przyszłym tygodniu zameldują się w Niemczech, by przystąpić do rywalizacji w mistrzostwach Europy.

Na turnieju tym wystąpi reprezentacja Polski. Mimo że droga do awansu na tą imprezę była naprawdę kręta, to ostatecznie za sprawą baraży udało się wywalczyć miejsce. Biało-Czerwoni pokonali w nich Estonię (5:1) i Walię po serii rzutów karnych.

Przed startem zmagań na mistrzostwach Europy nasza kadra rozegra jeszcze dwa mecze towarzyskie. Do pierwszego z nich dojdzie już w piątek, 7 czerwca na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Rywalem podopiecznych Michała Probierza będzie reprezentacja Ukrainy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalnie to zrobił! Gol "stadiony świata"

Wzmożone środki ostrożności na mecz? Mamy odpowiedź

W ostatnim czasie w naszym kraju raz po raz możemy usłyszeć o występujących podpaleniach. W przypadku naszej stolicy doszło do pożaru hali targowej przy ul. Marywilskiej. Z kolei w poniedziałek (3 czerwca) płonęła strzelnica na Bielanach.

W związku z tymi wszystkimi wydarzeniami WP SportoweFakty skontaktowały się z sierżantem sztabowym Jakubem Pacyniakiem z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście. Wszystko po to, by dowiedzieć się, czy z uwagi na spotkanie Polska - Ukraina zostaną wzmożone środki ostrożności.

- Nie są przedsięwzięte nadzwyczajne środki bezpieczeństwa - podkreślił nasz rozmówca.

- Jeżeli chodzi o działania policji, to w tego typu sytuacjach zawsze policjanci dbają o bezpieczeństwo osób udających się na stadion, jak i również zabezpieczają teren w jego pobliżu. Tutaj są standardowe procedury i będziemy działać tak, jak na każdej imprezie - wyjaśnił oficer prasowy.

Zwiększona liczba funkcjonariuszy?

WP SportoweFakty próbowały także dowiedzieć się, czy dojdzie do zwiększenia liczby funkcjonariuszy z uwagi na spotkanie reprezentacji narodowej. Na ten moment jednak Pacyniak nie miał wiedzy w tym temacie.

- Konkretna liczba funkcjonariuszy zabezpieczająca to spotkanie nie jest znana. Będzie ona jednak adekwatna do potrzeb - wyjaśnił.

Przekazał również, że w dniu meczowym ze strony policji pojawią się komunikaty. Te będą ważne dla osób ze stolicy, bo z uwagi na spotkanie w Warszawie pojawi się sporo kibiców, przez co dzień będzie inny niż zwykle.

- W piątek (7 czerwca) pojawią się komunikaty o utrudnieniach, także mieszkańcy Warszawy będą mieli takie informacje od nas - dodał sierżant sztabowy.

Spotkanie Polska - Ukraina, które zaplanowano na piątek, 7 czerwca, godzinę 20:45, będzie transmitowane w otwartej telewizji na kanale TVP 1. Online na sport.tvp.pl i WP Pilot (w odpowiednim pakiecie), a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Jakub Fordon, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (4)
avatar
Ślimak Wyścigowy
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ukry do okopów ! 
avatar
BVB 09 Dortmund
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A fordon znowu włazi w zada dreniakowi i analnej. Po uj znowu drewno na zdjęciu? Sam gra w reprezentacji? Dla takich jak fordon liczy sie tylko ten Kłodert 
avatar
Stary Kresowiak
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
Drewniak musi grać w ciemnych okularach bo blask Dowbyka go oślepi. 
avatar
Jagafan !!
7.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystko jest źle i niedobrze, Robert to drewniak i Reprezentacja wszystko przegra.......a legła nie jest mistrzem i NIE MA NICZEGO - to jest problem tych parchów