19-latek błyszczy w reprezentacji Polski. Przyznał, że jest objawieniem

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kacper Urbański
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Kacper Urbański
zdjęcie autora artykułu

Kacper Urbański ma za sobą pierwsze mecze w reprezentacji Polski. Młody pomocnik w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport podzielił się swoimi odczuciami dotyczącymi zgrupowania.

Piłkarz Bologni w wygranym spotkaniu z Turcją stanął przed znakomitą okazją do strzelenia bramki. Kacper Urbański przegrał jednak pojedynek z tureckim bramkarzem. W pomeczowym wywiadzie nawiązał do tej sytuacji.

- Szkoda, że nie strzeliłem tej bramki. Czuję, że jeśli będę dostawał więcej szans, to takie sytuacje wykorzystam - powiedział pomocnik.

19-latek rozegrał swój drugi mecz w narodowych barwach i po raz drugi pojawił się na boisku w niespodziewanym momencie. W potyczce z Ukrainą (3:1) już na początku rywalizacji zmienił kontuzjowanego Arkadiusza Milika. Z kolei w spotkaniu z Turcją (2:1) zastąpił w 32. minucie Roberta Lewandowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zbliża się Euro, a Glik... Piłkarz pokazał zdjęcia

- Dla mnie to nie jest problemem, jestem zawsze przygotowany do gry. Jeżeli tylko trener daje sygnał, że jestem potrzebny, to staram się wykorzystać swoją szansę - stwierdził.

Dla młodego zawodnika jest to pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski. W rozmowie z TVP Sport powiedział o swoich odczuciach, jakie wiążą się z grą dla Biało-Czerwonych.

- Cieszę się, że jestem na zgrupowaniu i mogę nabierać doświadczenia będąc w tej drużynie. Atmosfera w zespole jest niesamowita, koledzy bardzo dobrze mnie przyjęli. Super, że mogę spędzać z nimi czas na boisku i poza nim - powiedział Urbański.

Na końcu rozmowy 19-latek został zapytany, czy zgodzi się ze stwierdzeniem, że jest jednym z objawień tego zgrupowania.

- Dziękuję bardzo. Objawienie? Myślę, że można tak powiedzieć - odpowiedział z uśmiechem na ustach.

Czytaj także: Adam Buksa: Jestem podekscytowany. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem Wynik zszedł na dalszy plan. Nieprawdopodobny pech Polski z Turcją

Źródło artykułu: WP SportoweFakty