Gwiazdor Turcji tak ocenił reprezentację Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Szymon Pulcyn / Na zdjęciu: Hakan Calhanoglu (z lewej) i Kacper Urbański.
PAP / Szymon Pulcyn / Na zdjęciu: Hakan Calhanoglu (z lewej) i Kacper Urbański.
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek na PGE Stadionie Narodowym reprezentacja Polski pokonała Turcję 2:1 w ostatnim spotkaniu kontrolnym przed Euro 2024. Po spotkaniu gwiazda zespołu gości Hakan Calhanoglu powiedział wprost, co sądzi o grze drużyny Michała Probierza.

Już w najbliższy piątek 14 czerwca rozpocznie się najważniejsza impreza czterolecia Starego Kontynentu. Euro 2024, którego gospodarzem będą Niemcy, to turniej na który czekają wszyscy piłkarze i kibice w Europie. Udział w nim wezmą 24 drużyny. Finał zaplanowano na 14 lipca w Berlinie.

Przed turniejem głównym wszystkie kadry postanowiły sprawdzić swoją grę na tle silnych rywali. Podobnie było z reprezentacją Polski. Kadra Michała Probierza zmierzyła się w piątek z Ukrainą (3:1) i w poniedziałek z Turcją (2:1).

Spotkanie z tymi drugimi zdecydowanie było trudniejsze. Turcy postawili spory opór, a ich twarda gra sprawiała wiele bólu naszym reprezentantom. Po spotkaniu gwiazda i kapitan zespołu Hakan Calhanoglu powiedział wprost, co sądzi o grze Polaków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

- Widać było na boisku, że nie było im łatwo utrzymywać przez całe spotkanie swojej mentalności. Oczywiście sądzę, że polska kadra jest silna i składa się z dobrych zawodników. Ale oczekiwałem po ich grze odrobinę więcej - powiedział kapitan Turków cytowany przez sport.tvp.pl.

Reprezentacja Polski na Euro 2024 znalazła się w grupie D. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz rozegrają 16 czerwca o godzinie 15 z Holandią. Następnie pięć dni później podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Austrią, a zmagania w fazie grupowej zakończą starciem z Francją 25 czerwca.

Zobacz także: Kubeł zimnej wody na głowy Polaków. Gorzkie słowa o meczu z Turcją Probierz jak Herkules. Milioner wszystko przewidział (OPINIA)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty