Już w piątek, 14 czerwca odbędzie się mecz otwarcia Euro 2024, czyli najważniejszej piłkarskiej imprezy tego roku. Rzutem na taśmę awans na nią wywalczyła reprezentacja Polski, która zdołała przebrnąć przez dwuetapowe baraże.
Już wcześniej jasne było, że w przypadku awansu na mistrzostwa Europy Biało-Czerwoni zmierzą się z Holandią, Austrią oraz Francją. Tym samym każdy ma świadomość, iż naszej kadrze będzie ciężko o wyjście z grupy.
Biało-Czerwoni rozpoczną zmagania w niedzielę i zmierzą się z Holendrami. Zarówno nasza reprezentacja, jak i rywale w pierwszej kolejności muszą poradzić sobie z absencjami. Kontuzja wyeliminowała Arkadiusza Milika z wyjazdu na Euro 2024, tak samo, jak w przypadku Frenkiego de Jonga.
ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"
Uraz natomiast wykluczył z meczu Roberta Lewandowskiego, a o powrót do zdrowia i występ przeciwko Holendrom walczy Karol Świderski. W przypadku naszych rywali pod znakiem zapytania stoi sytuacja Teuna Koopmeinersa (więcej TUTAJ), a także Briana Brobbeya.
Strona internetowa holenderskiej stacji NOS donosi, że ten przedwcześnie zakończył trening po kontakcie z Matthijsem De Ligtem. Tym samym w najbliższym czasie najpewniej czekają go badania, które dadzą stanowisko na temat jego stanu zdrowia.
"Brian Brobbey opuścił boisko podczas treningu wraz z członkami personelu medycznego. Czas pokaże, czy nabawił się kontuzji, czy nie" - taką informację przekazało wspomniane źródło.
