Reprezentacja Serbii przegrała na inaugurację Euro 2024 z Anglikami 0:1. Po tym spotkaniu serbscy kibice zgromadzili się na ulicach Gelsenkirchen i... zaczęli skandować imię i nazwisko Władimira Putina.
To skandowanie miało miejsce w chwili, gdy Rosjanie kontynuują inwazję na Ukrainę. Działania militarne toczą się na szeroką skalę. W tym miejscu warto przypomnieć, że prezydent Serbii Alexander Vucic już wielokrotnie bronił Putina. Jednocześnie groził rozpoczęciem podobnej inwazji na sąsiednie Kosowo.
Nagranie, na którym uwieczniono skandaliczne zachowanie Serbów, obiega media społecznościowe. Z tego materiału jasno wynika, że serbscy kibice popierają to, co robi rosyjski prezydent.
W niedzielę było głośno również o starciu serbskich kibiców z Anglikami. W bójce uczestniczyło 150 osób. Niemiecka policja twierdzi, że starcia rozpoczęły się wtedy, gdy angielscy kibice usiłowali wejść do restauracji pełnej Serbów.
Z różnych doniesień wynika, że rzucano stołami i krzesłami, natomiast niektórzy uczestnicy bójki odnieśli obrażenia głowy. Jeden z kibiców reprezentacji Anglii został zabrany do szpitala, ale szybko się wypisał, by móc obejrzeć mecz.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Adrian Mierzejewski: Niemcy pokazali, że mogą być kandydatami do wygrania mistrzostw
Zobacz także:
> Piłkarskie legendy w Polsce - rozpoznaj je na zdjęciach!
> Zwróciłeś na to uwagę? W sieci aż huczy na temat strojów Włochów
